Data: 2004-06-13 21:55:00
Temat: Re: Problem z kwitnacymi iglakami
Od: "Teresa" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:8GYyc.31626$Oa7.28997@fe1.columbus.rr.com...
> "MarioXXL" <o...@w...pl> wrote in message
news:cah405$oa0$1@pippin.warman.nask.pl...
> > Tak, tak. Jak kwitna jest bardzo ladnie, tylko jak przekwitna to juz
ladnie
> > nie wygladaja. Poza tym te kwiatuszki powoduja, ze roslinka slabiej
rosnie.
> > A wiec jeszcze raz zadam pytanie: Czy jest na to jakis sposob?
>
> A ja zadam pytanie: skad wiesz, ze kwiatuszki powoduja, ze roslinka
slabiej rosnie?
> Przeciez jedyny sposob udowodnienia tej tezy to spowodowanie, zeby nie
kwitla
> i zaobserwowanie, ze wtedy rosnie lepiej. Ale wtedy bys nie pytal jak to
zrobic.
>
> > Mam prosbe jesli, ktos nie wie co napisac to niech lepiej nic nie pisze.
>
> To nie na tej grupie :-)
>
Jak masz problem z kwitnącymi roślinami to wytnij w pień i posadż sztuczne
albo postaw mur betonowy będzie prościej .W naturze przez kwitnienie
wszystko się rozmnarza chcesz to wszystko zatrzymać?
Pozdrawia Teresa
|