« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-12 09:33:51
Temat: Problem z kwitnacymi iglakamiWitam,
Co roku kwitna mi thuje (brabant) posadzone w zywoplocie. Nie wyglada to
ciekawie. Co mozna zrobic aby nie kwitly tylko ladnie rosly?
MarioXXL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-06-12 10:29:01
Temat: Re: Problem z kwitnacymi iglakamiWitaj MarioXXL!
W Twoim liście przeczytałem:
M> Co roku kwitna mi thuje (brabant) posadzone w zywoplocie. Nie wyglada to
M> ciekawie. Co mozna zrobic aby nie kwitly tylko ladnie rosly?
To dobre pytanie. Ja myślę, że nic, ale może ktos ma pomysł?
Rozwiązaniem tego problemu byłoby rozmnażanie (przez
producentow) z matecznika wyselekcjonowanego na niską
zdolność zawiązywania szyszek.
--
Pozdrawiam,
Krzysztof Marusiński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-06-12 19:13:26
Temat: Re: Problem z kwitnacymi iglakami
Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <k...@m...prv.pl> napisał w
wiadomości news:caf7ui$ob3$1@atlantis.news.tpi.pl...
Witaj MarioXXL!
W Twoim liście przeczytałem:
M> Co roku kwitna mi thuje (brabant) posadzone w zywoplocie. Nie wyglada to
M> ciekawie. Co mozna zrobic aby nie kwitly tylko ladnie rosly?
To dobre pytanie. Ja myślę, że nic, ale może ktos ma pomysł?
Może przycinać w czasie kwitnienia?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-06-12 20:03:04
Temat: Re: Problem z kwitnacymi iglakami
Użytkownik "MarioXXL" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:caeilv$5iv$1@pippin.warman.nask.pl...
> Witam,
>
> Co roku kwitna mi thuje (brabant) posadzone w zywoplocie. Nie wyglada to
> ciekawie. Co mozna zrobic aby nie kwitly tylko ladnie rosly?
>
> MarioXXL
>
A jak kwitną to nie jest ładnie?
Pozdrawiam
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-06-13 08:41:39
Temat: Re: Problem z kwitnacymi iglakamiTak, tak. Jak kwitna jest bardzo ladnie, tylko jak przekwitna to juz ladnie
nie wygladaja. Poza tym te kwiatuszki powoduja, ze roslinka slabiej rosnie.
A wiec jeszcze raz zadam pytanie: Czy jest na to jakis sposob?
Mam prosbe jesli, ktos nie wie co napisac to niech lepiej nic nie pisze.
Pozdrowionka dla calej grupy.
MarioXXL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-06-13 13:30:44
Temat: Re: Problem z kwitnacymi iglakami"MarioXXL" <o...@w...pl> wrote in message
news:cah405$oa0$1@pippin.warman.nask.pl...
> Tak, tak. Jak kwitna jest bardzo ladnie, tylko jak przekwitna to juz ladnie
> nie wygladaja. Poza tym te kwiatuszki powoduja, ze roslinka slabiej rosnie.
> A wiec jeszcze raz zadam pytanie: Czy jest na to jakis sposob?
A ja zadam pytanie: skad wiesz, ze kwiatuszki powoduja, ze roslinka slabiej rosnie?
Przeciez jedyny sposob udowodnienia tej tezy to spowodowanie, zeby nie kwitla
i zaobserwowanie, ze wtedy rosnie lepiej. Ale wtedy bys nie pytal jak to zrobic.
> Mam prosbe jesli, ktos nie wie co napisac to niech lepiej nic nie pisze.
To nie na tej grupie :-)
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-06-13 21:55:00
Temat: Re: Problem z kwitnacymi iglakami
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:8GYyc.31626$Oa7.28997@fe1.columbus.rr.com...
> "MarioXXL" <o...@w...pl> wrote in message
news:cah405$oa0$1@pippin.warman.nask.pl...
> > Tak, tak. Jak kwitna jest bardzo ladnie, tylko jak przekwitna to juz
ladnie
> > nie wygladaja. Poza tym te kwiatuszki powoduja, ze roslinka slabiej
rosnie.
> > A wiec jeszcze raz zadam pytanie: Czy jest na to jakis sposob?
>
> A ja zadam pytanie: skad wiesz, ze kwiatuszki powoduja, ze roslinka
slabiej rosnie?
> Przeciez jedyny sposob udowodnienia tej tezy to spowodowanie, zeby nie
kwitla
> i zaobserwowanie, ze wtedy rosnie lepiej. Ale wtedy bys nie pytal jak to
zrobic.
>
> > Mam prosbe jesli, ktos nie wie co napisac to niech lepiej nic nie pisze.
>
> To nie na tej grupie :-)
>
Jak masz problem z kwitnącymi roślinami to wytnij w pień i posadż sztuczne
albo postaw mur betonowy będzie prościej .W naturze przez kwitnienie
wszystko się rozmnarza chcesz to wszystko zatrzymać?
Pozdrawia Teresa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-06-14 17:18:27
Temat: Re: Problem z kwitnacymi iglakamiKrzysztof Marusiński <k...@m...prv.pl> napisał(a):
> Witaj MarioXXL!
> W Twoim li=B6cie przeczyta=B3em:
>
> M> Co roku kwitna mi thuje (brabant) posadzone w zywoplocie. Nie wyglada to
> M> ciekawie. Co mozna zrobic aby nie kwitly tylko ladnie rosly?
>
> To dobre pytanie. Ja my=B6l=EA, =BFe nic, ale mo=BFe ktos ma pomys=B3?
Wykastrować stosując odpowiedni roślinny regulator wzrostu.
;-)
> Rozwi=B1zaniem tego problemu by=B3oby rozmna=BFanie (przez
> producentow) z matecznika wyselekcjonowanego na nisk=B1
> zdolno=B6=E6 zawi=B1zywania szyszek.
> --=20
To zbyt proste rozwiązanie, wiesz ilu roślin trzeba by sie pozbyć?
:-)
Pozdrawiam,Jerzy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-06-15 20:10:06
Temat: Re[2]: Problem z kwitnacymi iglakamiWitaj Jerzy!
W Twoim liście przeczytałem:
JN> Wykastrować stosując odpowiedni roślinny regulator wzrostu.
JN> ;-)
Tutaj nie chodzi o zapobieganie zawiązywaniu nasion. Raczej
chodzi o przeciwdziałanie powstawaniu szyszek.
--
Pozdrawiam,
Krzysztof Marusiński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-06-15 20:55:11
Temat: Re: Problem z kwitnacymi iglakami
Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <k...@m...prv.pl> napisał w
wiadomości news:canlii$pgt$5@nemesis.news.tpi.pl...
Tutaj nie chodzi o zapobieganie zawiązywaniu nasion. Raczej
chodzi o przeciwdziałanie powstawaniu szyszek.
Ciekawość czysto teoretyczna - a gdyby zastosować te środki używane do
przerzedzania zawiązków owoców na owocowych drzewach (Betokson jeśli nie
pomyliłam nazwy). Czy zawiązki szyszek trafiłby szlag?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |