« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-11 16:14:52
Temat: zaraza ziemniaczanaWitam.
Dowiedzialam sie, ze to co poplamilo moje pomidorki balkonowe to
najprawdopodobniej zaraza ziemniaczana.
Ostatnio zaczely jakby chorowac moje pelargonie i fiolki (te male
kwiatki z grubymi liscmi). Czy mogly sie zarazic od pomidorow? Czy ta
zaraza bierze wszystko czy tylko niektore rosliny?
Pelargonie glownie wiedna, choc jakies plamy na lisciach tez sie
pojawiaja. Ale na lisciach fiolka wyrazne brunatne plamy a kwiatki
przywiedly.
Drugie pytanie: Popryskalam wymienione rosliny miedzianem. Dostalam to
w sloiczku - mam pytanie, czy mozna to przechowywac w plastikowym
spryskiwaczu czy przelac spowrotem do sloiczka. Pozatym: juz coprawda
po fakcie, ale czy jest to bardzo szkodliwe dla ludzi - znaczy na ile
ostroznie nalezaloby sie z tym obchodzic (rekawiczki i te sprawy). I
czy wolno w razie czego pryskac tym przeznaczone do zjedzenia ziola
(te na razie nie choruja).
Pozdrawiam i dziekuje za pomoc.
--
Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-06-11 21:42:26
Temat: Re: zaraza ziemniaczana> Witam.
> Dowiedzialam sie, ze to co poplamilo moje pomidorki balkonowe to
> najprawdopodobniej zaraza ziemniaczana.
> Ostatnio zaczely jakby chorowac moje pelargonie i fiolki (te male
> kwiatki z grubymi liscmi). Czy mogly sie zarazic od pomidorow? Czy ta
> zaraza bierze wszystko czy tylko niektore rosliny?
Nie mogly. Zaraza atakuje rosliny z rodziny psiankowatych,
np. ziemniak, pomidor.
Kazdy z Miedzianów jest srodkiem niebezpiecznym,
III kl. toksycznosci.
> Sabina
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-06-12 20:09:48
Temat: Re: zaraza ziemniaczanaOn Fri, 11 Jun 2004 23:42:26 +0200, "boletus" <b...@o...pl> wrote:
> Nie mogly. Zaraza atakuje rosliny z rodziny psiankowatych,
> np. ziemniak, pomidor.
> Kazdy z Miedzianów jest srodkiem niebezpiecznym,
> III kl. toksycznosci.
Dzieki za odpowiedzi.
Moze jeszcze zapytam na przyszlosc zeby Wam wiecej tym miedzianem
glowy nie zawracac: czy w zwiazku z tym ze jest taki toksyczny, wolno
nim pryskac rosline gdy juz owocuje - czy jest jakis okres karencji,
jesli tak to jaki?
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-06-13 14:01:42
Temat: Re: zaraza ziemniaczana> Dzieki za odpowiedzi.
> Moze jeszcze zapytam na przyszlosc zeby Wam wiecej tym miedzianem
> glowy nie zawracac: czy w zwiazku z tym ze jest taki toksyczny, wolno
> nim pryskac rosline gdy juz owocuje - czy jest jakis okres karencji,
> jesli tak to jaki?
>
> --
> Pozdrawiam, Sabina
Dla drzew i krzewów owocowych 7 dni.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-06-13 17:03:36
Temat: Re: zaraza ziemniaczanaOn Sun, 13 Jun 2004 16:01:42 +0200, "boletus" <b...@o...pl> wrote:
> Dla drzew i krzewów owocowych 7 dni.
Ok, thx.
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-06-13 21:00:46
Temat: Re: zaraza ziemniaczana
Użytkownik "Sabinka" <s...@t...tuniema.pf.pl> napisał w wiadomości
news:cai8e9.3vufdc5.1@sa.re...
> On Sun, 13 Jun 2004 16:01:42 +0200, "boletus" <b...@o...pl> wrote:
>
> > Dla drzew i krzewów owocowych 7 dni.
Dla pomidorów chyba 4-5 dni, a dla ogórków 3 dni.
>
> Ok, thx.
>
> --
> Pozdrawiam, Sabina
> (z adresu usun co trzeba)
>
> www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |