Data: 2004-01-20 00:17:05
Temat: Re: Problem z sercem.. ale jaki?
Od: "PhoeniX" <p...@f...pnet.pl_antyspam_>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pipi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> Inna sprawa to zapobieganie. Mi doskonale na serce zrobily delikatne bicze
> szkockie, ale z malymi zmianami temperatury wody. Po prostu nie mialam
sily
> chodzic po takich zabiegach, ale po dwuch tygodniach czulam sie wspaniale
(Ale
> to bylo w sanatorium). Byc moze wiec ze czesciowo jest to na tle nerwowym.
>
> Niestety, nie umiem nic wiecej pomoc poniewaz mam te same problemy
(zwlaszcza w
> nocy) i tez nikt nie wie co mi jest. Acha, no i ja biore beta-blokery
> (propranolol). Dzieki nim jestem w stanie normalnie spac w nocy.
A próbowałaś żażywać Aspargin (magnez i potas) z witaminami (np.musującymi)
?
Na mają arytmie i nerwice serca powyższe sprawdza się bardzo dobrze.
Na tyle dobrze że całkowicie odstawiłem Propranolol.
--
Pozdrawiam
PhoeniX GG:830328
|