Alex24; <cp8uou$6oa$1@korweta.task.gda.pl> :

> witam
>
> Mam problem ze snem.
> Kłade sie spac okolo 23.30-0.30 i zasypiam...
> Ale juz o kolo 4.30-5.30 budze sie i juz nie moge zasnac, krece sie staram
> ale to nic nie daje.
> Dlaczego tak wczesnie sie budze i niemoge zasnac?

Bo jesteś wyspany? ;)

> Wiem ze powinienem troche wiecej spac.

Więcej niż kto - niemowlę, statystyczny dorosły, czy emeryt? Różne są
przyjęte "normy" [bo to są tylko statystyczne "normy"] - mz. jeżeli
budzisz się wypoczęty [pomijam problem z dobrowolnym męczeniem się
myślami o tym, że "powinieneś więcej spać"], to nie jest to problemem.

> Dopiero po poludniu gdzies okolo 14.00 organizm upomina sie o swoej i
> zaczyna mi sie chciec spac czasem w malo porzadanych systuacjach.
> Dlaczego nie moge spokojnie dospac do tej chociaz 8.00-9.00 tylko tak rano
> sie budze??????

Akurat to nie ma znaczenia [w kontekście południowego zmęczenia] -
niezależnie czy będziesz spał 8 godzin, czy 6, to i tak prawdopodbnie
będzie Ciebie brało na drzemki o 14.

Flyer - nie jestem specjalistą


--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101