O ile pamietam to prostytucja w Holandii jest legalna. A wiec rachunek moze
wystawic. Ja, tak sobie mysle ze ten inwalida musi byc bardzo szpetny i
prostytutki nie chca tego z nim robic. Zastanawiam sie czy Panstwo
Holenderskie moze sfinansowywac mu operacje plastyczna, zeby mogl sie bzykac
z prostytutkami. Moze tez powinni dofinansowywac zakup narkotykow ? lalek
dmuchanych, sztucznych wagin, dzieci (w przypadku niepelnosprawnych
pedofili), zwierzat, oraz nieboszczykow. Tam naprawde duzo robi sie dla ON,
wlacznie z eutanazja ;-)

pozdr.
Arek


----- Original Message -----
From: Radzio
To: p...@n...pl
Sent: Friday, August 15, 2003 5:15 PM
Subject: Problemy Holendrów;))

Witam,

Znalazłem fajną ciekawostkę w onecie:
http://info.onet.pl/polecam.html?a=1&r=35067d92157f6
c49917972b1ce600062

Cytuję:

Niepełnosprawny szuka prostytutki

Pewien niepełnosprawny Holender, któremu przysługuje comiesięczna
"porcja" seksu, nie może znaleźć chętnej prostytutki.

Mężczyzna otrzymuje od państwa dofinansowanie do wydatków poniesionych
na usługi erotyczne, ale dotąd nie udało mu się znaleźć prostytutki, która
mogłaby wystawić rachunek.

Pozdrawiam,
Radzio

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi