Data: 2005-02-17 22:03:43
Temat: Re: Problemy ze znieczuleniem
Od: La Luna <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego wieczoru Thu, 17 Feb 2005 09:48:53 +0100 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Josef Morko, a
następnie wyśpiewała przytupując wdzięcznie:
> oznacza to, ze albo dentysta wstrzyknal Ci srodek miejscowo
> znieczulajcy bezposrednio do naczynia krwionosnego, albo, ze jestes
> uczulona na ten srodek znieczulajacy miejscowo. (Tzrba spytac dentyste, co
> to bylo, dla pewnosci wykonac probe uczuleniowa)
Mam arytmie - po zastrzyku znieczulajacym z adrenalina - tez zaliczam
niemal odlot - raz mnie niemal moj weterynarz musial reanimowac bo po
wyjsciu od dentystki zdolalam do niego dojsc i u niego odjechalam. Po innym
- nie ma najmniejszego problemu.
Wczesniej nie mialam takiego klopotu - a wiec nie jest to wynik uczulenia.
A wiec to jest trzecia opcja :)
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
|