Data: 2011-01-31 22:36:18
Temat: Re: Projekt globalnej ?wiadomo?ci - Global Consciousness Project - noosphere.princeton.edu
Od: "Vi.simi _|\) -`@'-" <j...@w...pln>
Pokaż wszystkie nagłówki
-`@'-
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał
>> Cholera, ten pies mi sie znowu przypomniał... :o/
>> Na całe szczęście miałem na sobie spodnie,
>
> Nie jest możliwe, żeby pies Cię zgwałcił. Psy mają naturalny odruch
> "frykcyjny" (nawet suki go czasem mają), kiedy im się uda wspiąć "od tyłu"
> na coś czworonożnego, nad czym chcą dominować. W tym np na pochylonego
> człowieka.
> Wiem, bo miałam już "bardzo kilka" psów, wszystkie były u mnie do swego
> psiego końca, ponizej 12 lat ten okres u żadnego nie schodził, jedna suka
> była aż 17 lat. Mąż jest zootechnikiem, więc ugasił moje przerazenie w
> zarodku, wyjaśniając to, kiedy zdarzały się takie sytuacje podczas zabaw
> dzieci z psami na podwórku. Dzieciom psy wskakiwały na plecy, nawet mężowi,
> kiedy się czasem po coś schylił, a psy były rozbawione.
>
> Plotki o zgwałceniu kogoś przez psa są żtp mocno przerysowane.
> No, możliwość jest tylko taka, że ktoś zboczony był i się wysmarował
> cieczką suki. Ale to też wątpliwe. Raczej te opowieści wynikają z
> "niedoszlego gwałtu", za jaki dana osoba wzięła psie zachowanie kojarzące
> się jej tylko z jednym.
-
Ech, Siostra, Ty jednak naprawde mało w życiu widziałaś,
ale ok, może i masz rację...
Tak czy tak, widziałem - trochę mi się żyrandol wpieprzał
przed oczy - ale wyraźnie, no dość wyraźnie widziałem,
jak mój kumpel stał i się gapił... :o/
Był jak zaczarowany...
I ja też, bo się nie mogłem w ogóle poruszyć,
no wiesz, jak we śnie...
No dobra, ide spać,
bo jutro z rana do roboty Pan Bucek wygania...
:o/
zdar
juda.~
|