Sowa <m...@w...pl> napisał(a):

> > Ale jak zobaczylam kolejke - wymieklam :)
>
> Ja też, choć wcześniej heroicznie przymierzyłam stos rzeczy i wybrałam
> sobie z tego stosu... czapkę.

No wlasnie: mialam chrapke na taki kraciasty kapelutek, ale byl tylko 1
rozmiar, a strasznie nie lubie miec przylizane do czaszki wlosy po zdjeciu
nakrycia - choc cena - jakies 10 zl kusila...

> w przegrzanym sklepie dreptając jak po karpie wigilijne w pamiętnych
czasach
> PRLu.


[OT] wiesz, ale wtedy swieta byly inne - tesknie do czasow, gdy dżingel belsy
nie wkurzały już od października i kristmesowe mikołaje nachalnie nie właziły
w pole widoku w każdym (super) samie ;-))

Zdrówki
Hania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/