Data: 2008-10-14 18:01:46
Temat: Re: Proponujdz? odpowiedzialnodz?dz?.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 14 Oct 2008 07:34:18 -0700 (PDT), glob napisał(a):
> Ikselka-czy ty naprawde nie rozumiesz,nawet tych cytatów,które
> zamiescilas.Simone Weil jest czysta sprzecznoscia,do tej niedojrzalej
> zupki,która nas
No, chyba Ciebie nie? Jakoś sie nie dajesz, co? Masz wybór, co?
No, proszę państwa, jakiś Ty, globku, autonomiczny.
Dopuśćże do świadomości autonomię innych, nie odrzucaj tej wizjii tylko
dlatego, że wybrali nie to, co Ty ;-PPP
> karmi kosciól katolicki w polsce.Ale moze dlatego ze
> kp propaguje stadnosc,a Ona indywidualnosc
Ano, indywidualistka; nawet jakoś nie słychac, aby została matka czy żoną,
co?
:->
"Sprowadźmy nasze własne ciało do rangi narzędzia, a nasze emocje do rangi
znaków." - może dlatego?
Owszem, myslala wiele i o wszystkim, ale nie przekonuje mnie do jej
wspaniałości SAM tłum uwielbiających.
Mały przykład: tłum na wystawie grafiki Goyi w Wawie. Ściany obwieszone
setkami ilustracji. Wszyscy chodzą, oglądaja w nabożnym skupieniu i
podziwie, z góry, zanim objerzą następną pracę, zakładając i potegując swój
podziw dla niej z racji samego wielikolepnego autorstwa.
I cóż? - a to tylko gazetowe produkcje Goyi, sztampa, seria, bo w gazetach
wtedy zastępowały dzisiejsze fotografie do reportazy: tu poćwiartowane
ciało żony, tu porzucony noworodek, tu domniemana scena zabójstwa w
afekcie, a tam polityk pijany ak bela, z prostytutką, w domu publicznym.\
A tłumek sapie w podziwie...
patrzyłam na ten tłumek, w połowie zwiedzania wyszłam znudzona i zła, bo
wyjeżdżając z domu nawet nie zjadłam śniadania, żeby zdażyć do Wawy
specjalnie na tę wystawę. Więc wyszłam, bo zgłodniałam. Zawiedziona.
Lubię DOBRĄ grafike po prostu, a w zwiastunie wystawy nie było o tym, że to
gazetowa, komercyjna sztampa będzie prezentowana. Może i ktoś popodziwiał -
nie mając PODSTAW do własnych przemysleń i ślepo/leniwie ulegając sugestii
zachwyconego (czym???) tłumku...
|