Data: 2012-09-27 17:09:36
Temat: Re: Prośba...
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu czwartek, 27 września 2012 18:59:41 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Thu, 27 Sep 2012 09:57:54 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>
>
>
> > Ale ty sobie tę korespondencję zamówiłaś :-)
> Nie. Nie ma obowiązku przysyłania.
Przypomniałaś mi moją świętej już pamięci babcię. Babcia miała w zwyczaju wystawiać
przed dom na chodniku ławeczkę, bo może jej się zachce na niej usiąść. W sumie nie
pamiętam żeby na niej siadała, ale ławeczka była. I tak latami całymi. Aż któregoś
dnia pompowałem babci wodę i słyszę łomot straszliwy. Wyskoczyłem zza domu, a tam
przed domem stoi grupka rowerzystów, a jeden się gramoli z chodnika. Wziął i się o tę
ławkę wywalił. Widzę, że obcy ludzie z daleka, chciałem załagodzić sytuację, ale z
domu wyskoczyła babcia i wsiadła na rowerzystę z pretensją: Jak on mógł się o tę
ławkę wywalić. Przecież ona tam tę ławkę stawia od lata i do tej pory nikomu nie
przeszkadzała :-)
Stalker, w sprawie twoich ustawień czytnika :-)
|