Data: 2012-09-28 00:18:25
Temat: Re: Prośba...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 27 Sep 2012 10:09:36 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
> wystawiać przed dom na chodniku ławeczkę, bo może jej się zachce na niej usiąść. W
sumie nie pamiętam żeby na niej siadała, ale ławeczka była. I tak latami całymi. Aż
któregoś dnia pompowałem babci wodę i słyszę łomot straszliwy. Wyskoczyłem zza domu,
a tam przed domem stoi grupka rowerzystów, a jeden się gramoli z chodnika. Wziął i
się o tę ławkę wywalił. Widzę, że obcy ludzie z daleka, chciałem załagodzić sytuację,
ale z domu wyskoczyła babcia i wsiadła na rowerzystę z pretensją: Jak on mógł się o
tę ławkę wywalić. Przecież ona tam tę ławkę stawia od lata i do tej pory nikomu nie
przeszkadzała :-)
C.d.
Czyżby NAGLE chodnik przestał być chodnikiem (zgodnie z nazwą)?
Czyżby stał się jeździkiem, a jezdnia - chodnią?
:->
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|