On Tue, 26 Nov 2002 17:14:39 +0100, "tren R"
<t...@2...antispamior.pl> wrote:

>zaskakujesz mnie.
>napisałem juz w poscie do pyzola -
>gazeta była rano w kiosku, a film tego samego dnia wieczorem.

Błędny wniosek wyciągasz. Pracowałem kiedyś w dzienniku i mogę
powiedzieć, że to, o czym piszesz, nie narusza dziennikowej logiki
doboru tekstów do gazety. Może nie zwróciłeś na to uwagi, ale zauważ,
że gdy np. minister Jan Kowalski zwołuje konferencję prasową na środę
o godz. 12, to dziennikarze gazety codziennej zajmują się tym już we
wtorek! Chodzi o to, by w dniu konferencji materiał o min. Janie
Kowalskim ukazał się w gazecie. Podobnie mogło być w tym przypadku. O
emisji filmu było przecież wiadomo dużo wcześniej. Taki jest zwyczaj.

>a tak na marginesie - uważasz "spiski" za całkowicie
>błędne podejście?

Całkowicie - to za dużo powiedziane. Uważam, że jest to zasadniczo
błędne podejście.

Pozdrawiam,
--
Amnesiac