Użytkownik "aniai" <aniai_usun_to@i_to_tez.o2.pl> napisał w wiadomości
news:e45er3$2qb$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Kupiliśmy dzisiaj w Chorzowie trochę zielonego, ale nie pamiętamy
> wszystkich nazw.
> Kłopot pierwszy:
> http://www.tramping.slask.pl/temp/kwiatek1.jpg
> http://www.tramping.slask.pl/temp/kwiatek2.jpg

Mieli to pod nazwą "gipsówka płożąca". Jakoś mi się nie widzi...nie
twierdzę, że znam _wszystkie_ gipsówki, ale z 5 gatunków tak i jakoś nie
kojarzę owłosionych kielichów.

> Poza tym z nabytków mam fajnego dębika, dzwonka karpackiego białego,
> wreszcie zdybałam miętę jabłkową (ostatnia sztuka była, trochę
> zdechnięta) i goryczkę bezłodygową. Drzew i krzewów nie oglądaliśmy bo
> nie ma gdzie sadzić, tylko na owocowe rzuciłam okiem - marny wybór a
> opis jeszcze gorszy. Winogrona były "z odmiany" albo "białe, czerwone,
> różowe", czereśnia majowa owocująca w drugiej połowie lipca i inne
> kwiatki. Dużo surfinii i innych pelargonii. Na 2 stoiskach storczyki
> "kukułka" i obuwniki. 2-3 stoiska z sukulentami. Oprócz tego oscypki,
> "pachnidła", koraliki i inne badziewie.

Oglądnęliśmy ten kiermasz dziś. Koralików i oscypków było mniej niż w
zeszłych latach i jakoś zgrupowane w jednym miejscu (kapelusze tylko
wietnamskie, skandal). Wybór azalii i rododendronów niezły. Balkonowe
piękne. Na stoisku Plantpolu żurawki a 5 zł sztuka, niestety tylko kilka
odmian, heucherelle to samo. Sporo skalniaków i bylin, niejednokrotnie
bardzo ciekawych, choćby konwalia majowa w trzech odmianach, floks
kanadyjski variegata, cudaczne bodziszki. Traw praktycznie żadnych, to samo
paprocie. Generalnie mało iglaków - moda mija? krzewów liściastych ciut
więcej, ale właściwie tylko te najpopularniejsze. Trochę cebul - orienpety
bardzo potaniałe. W sumie dla bylin warto było pojechać:)

Pozdrawiam, Basia.

--
http://tabaza.sapijaszko.net/