Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Prosba o opinie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Prosba o opinie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-01-31 11:52:31

Temat: Re: Prosba o opinie
Od: "Doker" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przeciez takie cos zdarza sie w najlepszych zwiazkach i w prawie kazdym
malzenstwie. Czar w koncu pryska a ludzie zyja dalej.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-01-31 14:54:35

Temat: Prosba o opinie
Od: "Karolina" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

jestem z moim chlopakiem od trzech lat. do tej pory, bylam prawie pewna, ze
to zwiazek na cale zycie. co prawda, miewalam pewne watpliowsc, mielismy za
soba trudniejsze chwile, ale wydawalo mi sie, ze idealne zwiazki nie
istnieja, a problemy nalezy rozwiazywac, a nie uciekac przed nimi, wiec
akceptowalam taki stan rzeczy. kilka tygodnie temu poznalam pewnego faceta,
ktory w krotkim czasie bardzo mnie zafascynowal. wiem juz, ze z nim nie
bede, ale chociaz do niczego miedzy nami nie doszlo, on zmienil moj sposob
patrzenia na swiat i sprawil, ze zaczelam wyrazniejdostrzegac
niedoskonalosci mojego dotychczasowego zwiazku. nie jest juz tak jak
dawniej... dostrzeglam sporo wad mojego chlopaka, dostrzeglam, ae wiele nas
dzieli...

i pytanie do was: czy uwazacie, ze interesujaca, ale przypadkowa osoba
potrafilaby tak bardzo zatrzasc moim zyciem jesli bylabym rzeczywiscie
szzesliwa w mojej (jeszcze...) obecnej relacji?

pozdrawiam!

karolina


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 15:03:03

Temat: Re: Prosba o opinie
Od: "mnjiodek" <m...@b...emila> szukaj wiadomości tego autora

Głupia wrotka dla Karolina:

> i pytanie do was: czy uwazacie, ze interesujaca, ale przypadkowa osoba
> potrafilaby tak bardzo zatrzasc moim zyciem jesli bylabym rzeczywiscie
> szzesliwa w mojej (jeszcze...) obecnej relacji?

tak

--
it was one little casualty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 15:13:04

Temat: Re: Prosba o opinie
Od: "Mis Go-Go" <s...@A...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> jestem z moim chlopakiem od trzech lat. do tej pory, bylam prawie pewna,
ze
> to zwiazek na cale zycie. co prawda, miewalam pewne watpliowsc, mielismy
za
> soba trudniejsze chwile, ale wydawalo mi sie, ze idealne zwiazki nie
> istnieja, a problemy nalezy rozwiazywac, a nie uciekac przed nimi, wiec
> akceptowalam taki stan rzeczy. kilka tygodnie temu poznalam pewnego
faceta,
> ktory w krotkim czasie bardzo mnie zafascynowal. wiem juz, ze z nim nie
> bede, ale chociaz do niczego miedzy nami nie doszlo, on zmienil moj sposob
> patrzenia na swiat i sprawil, ze zaczelam wyrazniejdostrzegac
> niedoskonalosci mojego dotychczasowego zwiazku. nie jest juz tak jak
> dawniej... dostrzeglam sporo wad mojego chlopaka, dostrzeglam, ae wiele
nas
> dzieli...
>
> i pytanie do was: czy uwazacie, ze interesujaca, ale przypadkowa osoba
> potrafilaby tak bardzo zatrzasc moim zyciem jesli bylabym rzeczywiscie
> szzesliwa w mojej (jeszcze...) obecnej relacji?

Powiedz mu o tym, ze jestes bliska skoku w bok. Pewnie sie ocknie.
A na serio...
Zaproponuj pewne zmiany, ktore uczynia wasz zwiazek blizszym doskonalosci.
Jesli odejdziesz, to znaczy, ze jestes do niczego. Kochasz swego chlopaka,
to pomozesz wam powrocic do najwyzszej formy. Powiedz mu o tez o tym, ale
sama badz gotowa na nowe wyzwania. Jesli nie bedziesz gotowa, to daj jemu
spokoj. Tylko jego bedzie szkoda...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 15:25:19

Temat: Re: Prosba o opinie
Od: _ValteR_ <s...@n...thx> szukaj wiadomości tego autora

*Karolina* wrote in <news:ctlh3k$msk$1@nemesis.news.tpi.pl> :

Wiara w zwiazek na cale zycie to podstawowy błąd i raczej nie służy
związkowi.

Jeśli nie chcesz zrywać to po prostu zdecyduj sie na romans (co czesto
powoduje wzrost satysfakcji w zwiazku) tylko upewnij sie że ta druga
osoba tez chce romans czy cos wiecej. Trzeba też odpowiednia
ostrożność zachować np. smsy kasowac, wprowadzic "wybieranie ustalone"
w telefonie, ustalać piramidke kłamstw do trzech poziomów, itd.

Brak dalszego "idealizowania" partnera to efekt pojawienia sie
możliwości wyboru.

--
Jesteś zazdrosny bo głosy mówią tylko do mnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 15:30:02

Temat: Re: Prosba o opinie
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Karolina" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ctlh3k$msk$1@nemesis.news.tpi.pl...

> i pytanie do was: czy uwazacie, ze interesujaca, ale przypadkowa osoba
> potrafilaby tak bardzo zatrzasc moim zyciem jesli bylabym rzeczywiscie
> szzesliwa w mojej (jeszcze...) obecnej relacji?
>
> pozdrawiam!
>
> karolina

Piękny przykład na to, że poczucie szczęścia jest sprawą czysto instynktowną
i jego przyczyny lezą poza granicami "ujęcia w rozum".

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 15:45:40

Temat: Re: Prosba o opinie
Od: "Kama O2" <k...@w...to.o2.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Karolina" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ctlh3k$msk$1@nemesis.news.tpi.pl...

> i pytanie do was: czy uwazacie, ze interesujaca, ale przypadkowa osoba
> potrafilaby tak bardzo zatrzasc moim zyciem jesli bylabym rzeczywiscie
> szzesliwa w mojej (jeszcze...) obecnej relacji?

a pytanie do Ciebie...czy mialabys takie watpliwosci, jesli 1."bylabys
rzeczywiscie szczesliwa w swojej obecnej relacji" 2. owa przypadkowa osoba
nie zatrzaslaby Twoim zyciem ?...

pzd:)
kama


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 15:53:15

Temat: Re: Prosba o opinie
Od: "Monika" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > i pytanie do was: czy uwazacie, ze interesujaca, ale przypadkowa osoba
> > potrafilaby tak bardzo zatrzasc moim zyciem jesli bylabym rzeczywiscie
> > szzesliwa w mojej (jeszcze...) obecnej relacji?
>
> Powiedz mu o tym, ze jestes bliska skoku w bok. Pewnie sie ocknie.
> A na serio...
> Zaproponuj pewne zmiany, ktore uczynia wasz zwiazek blizszym doskonalosci.
> Jesli odejdziesz, to znaczy, ze jestes do niczego. Kochasz swego chlopaka,
> to pomozesz wam powrocic do najwyzszej formy. Powiedz mu o tez o tym, ale
> sama badz gotowa na nowe wyzwania. Jesli nie bedziesz gotowa, to daj jemu
> spokoj. Tylko jego bedzie szkoda...
>

Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej szowinistycznej opinii.....!! Dlaczego
to ona musi się starać?? Według mnie to nie tylko wina kobiety. Mężczyzna
również powinien się postarać, zacząć dostrzegać swoją partnerkę i poświęcać
jej więcej uwagi, starać się nieustannie o jej względy. Wtedy ona nie będzie
myślała o innym.

Czasem osoby poznane przypadkowo, nie dokładnie, potrafią zawrócić nam w
głowie. Jest to jednak zazwyczaj zafascynowanie wynikające z nudy...... o
swoim partnerze wiesz tak dużo że jesteś wstanie przewidzieć jego trzy ruchy
wprzód. Nowy mężczyzna wydaję Ci się lepszy, nie dostrzegasz jogo wad, gdyż
je skrzętnie ukrywa i pewnie nieco się idealizuje. Wydaję mi się taki okres
należy przeczekać. Wiem że to może być trudne, ale powinno minąć. Zrób
solidny rachunek waszego związku, porozmawiaj z partnerem o tym iż widzisz
że coś się między wami psuje. Postarajcie się o wspólny wypad na weekend,
takie wyjazdy zbliżają ludzi i pomogą wam odkryć wasz związek na nowo.
Życzę powodzenia....!!
Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 15:54:59

Temat: Re: Prosba o opinie
Od: "Karolina" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kama O2" <k...@w...to.o2.pl> napisał w wiadomości
news:ctljk2$47k$1@inews.gazeta.pl...

>
> a pytanie do Ciebie...czy mialabys takie watpliwosci, jesli 1."bylabys
> rzeczywiscie szczesliwa w swojej obecnej relacji" 2. owa przypadkowa osoba
> nie zatrzaslaby Twoim zyciem ?...
>
> pzd:)
> kama
>
>

ta przypadkowa osoba jest chyba niezwykle skutecznym bodzcem, ktory
spowodowal powstanie mnostwa moich, czesto smutnych, refleksji... jesli by
go nie bylo, pewnie dalej idealizowalabym moj obecny zwiazek, a
marginalizowalabym jego wady i braki... zawsze wydawalo mi sie, ze
tolerancja i wyrozumialosc to zalety... ale tearz dochodze do wniosku, ze to
wlasnie sa powody moich obecnych dylematow. moj problem w duzym stopniu
polega wlasnie na tym, ze nie potrafie obiektywnie ocenic, czy bylam
rzeczywiscie szczesliwa, a obecna sytuacja, ktora sienie dziala na moje
emocje tylko te sytuacje na chwile zaburzyla, czy tez od dawna nie bylam
szczesliwa, a teraz sobie to bolesnie uswiadamiam.

k.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 16:07:04

Temat: Re: Prosba o opinie
Od: "Kama O2" <k...@w...to.o2.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Karolina" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ctlkkt$aoh$1@nemesis.news.tpi.pl...

>. moj problem w duzym stopniu
> polega wlasnie na tym, ze nie potrafie obiektywnie ocenic, czy bylam
> rzeczywiscie szczesliwa, a obecna sytuacja, ktora sienie dziala na moje
> emocje tylko te sytuacje na chwile zaburzyla, czy tez od dawna nie bylam
> szczesliwa, a teraz sobie to bolesnie uswiadamiam.

patrzac jednym okiem, wydawalo Ci sie, ze swiat jest piekny...jednak dopiero
w momencie mozliwosci patrzenia obydwoma, zaczelas widziec
trojwymiarowo...:)

pzd:)
kama


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

SOPLE by ksRobak
Kill Bill
Jak to interpretować?
oddam
syf

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »