Data: 2007-08-23 21:24:09
Temat: Re: Prośba o pomoc w pierwszych krokach poczatkujacego szkolkarza
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
zbyszekwww wrote:
> Jednak nie o to mi chodzi. Po pierwsze kupujac 2lub 3 letnie sadzonki
> zaoszczedzamy czasu. Wysiewanie wielu odmian drzew wymaga wczesniej
> dlugotrwalej stratyfikacji lub tez innych procesow(skaryfikacja). Pozatym
> nie wyszystkie gatunki a w szczegolnosci odmiany mozna rozmnazac
> generatywnie. Chcialbym uprawiac jednak bardziej wyszukane gatunki niz
> zywotnik itd.
Bedac na Twoim miejscu nie liczylabym na pomoc innych, a tylko i
wylacznie na wlasne umiejetnosci - czy sa to umiejetnosci wyszukiwania
informacji w necie czy umiejetnasci badania rynku, machania lopata, czy
umiejetnosci nazwania rosliny po lacinie i wiedzy, dlaczego tak sie nazywa.
Z powyzszego postu wynika, ze juz wiesz mniej wiecej, jakie gatunki
chcesz uprawiac. Czy wynika to z tego, jakie rosliny Ty lubisz, czy z
sondazu, ktory przeprowadziles w kilkunastu szkolkach, zeby sie
zorientowac, co masy kupuja, co najlepiej sie sprzedaje i DLACZEGO.
Tylko taki sondaz da Ci pojecie, czy business, o jakim marzysz, ma sens.
Nastepnie zakup kilkanascie gotowych okazow po hurtowej cenie i
zainstaluj sie na jakis targach, czy jarmarku, czy innym festynie
zwiazanym z roslinami i zobaczysz, co sie sprzedaje, o co ludzie pytaja,
i dlaczego.
Nastepnie napisz plan businesowy, na ktorym wyliczysz dokladnie, ile
czasu i pieniedzy zabierze posadzienie xxx ilosci okazow i za jakie
pieniadze jest nadzieja je sprzedac biorac pod uwage to, czego nauczyles
sie przeprowadzajac wlasny sondaz marketingowy. Dodaj do tego
oszacowanie wkladu Twojego czasu. To da Ci pojecie, czy zysk bedzie
warty Twojej pracy i zachodu i strat ktore ponieszesz, bo Matka Natura
potrafi byc wredna.
Jesli Ci wyjdzie, ze bedziesz mial na tym szalone zarobki, odwroc strony
do gory nogami i sprawdz czy moze pomnozyles tam, gdzie miales dzielic :)
I to tak na poczatek. Potem dochodza codziennosci, jak obliczanie
podatkow, ciagly brak pieniedzy na bierzace wydatki, niezadowoleni
klienci, wymiana zdechnietych roslin, placenie za reklamy, ogloszenia,
broszury, stragany, donice, narzedzia, ziemie do sadzenia, ludzi do
pomocy, itd. itp.
Chce ci sie?
MB
|