Chcialabym schudnac z 10 kilo. Mam slaby charakter i czesto
> wszelkie checi koncza sie na ... samych checiach i niczym wiecej. Nie jem
duzo, ale
> skoro przytylam to chyba jem niewlasciwie. Tylko ze co to znaczy jesc
wlasciwie? Jak
> najlepiej jest schudnac tyle kilogramow i w jakim czasie? Bardzo Was
prosze...
> Pomozcie...
>
> Z gory dziekuje za wszelkie rady i sugestie.
>
> Pozdrawiam wszystkich cieplutko
> Olcia
Ja mam wiekszy problem, bo tak circa 20kg, ale przystąpiłam planowo.
Dowiedziałam się, że lekarz prowadzący jakąś tam dietę bieże za wizytę 150
zł/tydzien, to wyszło mi taniej kupić sobie książkę Artura Agatstona Dieta
south beach. Jestem na niej od dwóch tygodni, nie chodzę głodna, doszłam do
wniosku, że niekoniecznie muszę jeść chleb, zimniaki, kasze (aczkolwiek
lubiłam). Efekt - póki co 4,5 kg. Mozna o tej diecie z grubsza przeczytać w
lipcowym Twoim Stylu (nie potrafię wskazywać linków - może by mnie tak ktoś
nauczył) pozdrawiam
michalina