Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ews.telbank.pl!news.tkb.pl!not-for-mail
From: Współczujacy <t...@a...jest.nieprawidlowy>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Proszę o radę- to bardzo ważne !!!!!
Date: Thu, 09 Oct 2003 14:10:36 +0200
Organization: Telewizja Kablowa Bialystok (SAV & DIPOL)
Lines: 57
Message-ID: <bm3j7t$3n7$2@shapieron.stars.eu.org>
References: <bm39ou$svs$1@nemesis.news.tpi.pl> <m...@p...ninka.net>
NNTP-Posting-Host: cpe-10-2-5-106.cpe.tkb.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: shapieron.stars.eu.org 1065701437 3815 10.2.5.106 (9 Oct 2003 12:10:37 GMT)
X-Complaints-To: a...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 9 Oct 2003 12:10:37 +0000 (UTC)
User-Agent: KNode/0.7.2
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:233090
Ukryj nagłówki
Nina M. Miller wrote:
> "Edyta" <e...@i...pl> writes:
>
>> Proszę was o radę...tylko proszę o poważne odpowiedzi,
>> bo jest to poważna sprawa.
>> Problem dotyczy mojej koleżanki.
>> Jest ponad 3 lata po ślubie, w małżeństwie oboje
>> są szczęśliwi ale....jest jeden problem...
>> On chce mieć już dziecko a ona jeszcze nie...
>> Ona zalicza się do wąskiego grona kobiet, które nie czują
>> "instynktu macierzyńskiego", woli pracę od dzieci..uważa że
>> ma na nie deszcze czas i nie chce ich mieć teraz.
>> I tu pojawia się problem......
>> Mąż ją "szantażuje", mówi, że on chce, że to najwyższa pora
>> nie chce dłużej czekać...powiedział nawet, że jak się szybko nie
>> zdecyduje na dziecko, to on pomyśli o rozwodzie...
>> .....Czytałam o takich kobietach, często chęć posiadania u nich dziecka
>> przychodzi po 30 roku życia ( 32-34 ) i wtedy posiadanie dziecka staje
>> się dla
>> nich priorytetem.....ona ma 27 lat.
>> Ona w ogóle nie czuje potrzeby bycia matką, ale dla męża chce zajść w
>> ciąże i tu pojawia się problem...o czym ma myśleć lub co zrobić
>> aby chcieć mieć dziecko teraz, a nie jak "natura" się odezwie.
>> ...Jest to poważna sprawa, a ja nie potrafię jej pomóc.
>> Dziecko kojarzy jej się z chorobą, utratą wolności i kłopotami...
>> ....Powiedzcie co ona ma zrobić by zmienić swoje nastawienie.
>
> zle nastawienie. dlaczego ONA ma zmieniac swoje nastawienie, a nie jej
> maz?
>
> dlaczego to ona ma sie zmuszac do rodzenia dziecka, bo ktos uznal, ze
> to juz czas?
>
> gdyby mnie maz tak szantazowal, ze jak nie bede miala dziecka juz
> teraz, to sie rozwiedzie - powiedzialabym mu - droga wolna.
>
> bo to oznacza, ze dla niego dziecko wazniejsze, potomek, a nie ja.
> nie ma dziecka, nie ma zycia razem, nie ma milosci.
> moze i faktycznie jej nie ma, skoro z takiego powodu sie ktos potrafi
> odwrocic dupa i juz nagle przestac kochac.
>
> coz.
>
> nie ma sensu zmuszac kobiety, ktora dziecka miec nie chce, do jego
> posiadania.
> lepiej sie zastanowic, jak ja i ewentualne dziecko to unieszczesliwi.
>
> nie ma nic gorszego, niz dziecko z przymusu.
>
Pieknie ! dziekuję za tą wypowiedż :)
--
Pozdrawiam, Współczujący.
====================
k...@n...go2.pl
|