Data: 2002-07-08 20:25:19
Temat: Re: Proszę ogrodników-informatyków o pomoc
Od: "Ewa Nilsson" <j...@N...poczta.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
lolo <l...@p...onet.pl> napisał(a):
> Przeczytałem Waszą dyskusję i troszkę mnie smuci bo nie zajmujecie się
> tematyką do której powołalście grupę tylko "pierdołami" . Ja tez prowadzę co
> bądź na własny rachunek i orze jak mogę (nie tylko ogródek :-) ale nie
> wierze, że Grzegorz czy też Ewa nie maja nic na sumieniu może nie w kwesti
> pisania na grupy ale nie wiele ludzi w historii swiata było czy też jest
> bez skazy ( może sie myle ).
> Po za tym jak ktos zarabia kilkaset złotych bo tak szef płaci nie stać jest
> czasem na bylinke a dopiero co na internet w domu.
>
> Pozdrawiam
> Lolo
>
> O rany, nakryłes mnie. Tak, przyznaję się, to ja przeszłam wczoraj na
czerwonym swietle. Ta szyba wybita w świetlicy to też byłam ja a nie Radek z
6c, wiedziałam że to się kiedyś musi wydać.
Parę innych grzechów pewno by się jeszcze znalazło.
Masz rację, nie jestem swięta.
Ale hipokrytką też nie jestem i jeśli robie cos nie do końca uczciwie i
spotka mnie za to krytyka, to potrafię się przyznać do błedu zamiast bleblać
coś o inkwizycji, moralizatorstwie i innych takich.
Mnie tez zaskoczyła temperatura tej dyskusji, bo sprawa jest faktycznie dosyc
błaha. Gdyby Majka powiedziała po prostu: no wiesz, to faktycznie troche nie
fair, ale człowiek chciałby sie trochę oderwać od pracy i jak chwile pobędzie
w ogrodach to nic takiego sie nie stanie i firma sie od tego nie zawali
.... to myslę, że nie byłoby tej dyskusji i wszystkich obraźliwych słów
Pozdrawiam, Ewa.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|