Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:5720da26$0$679$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>> Bo przecież sam nigdy w życiu nie chciałbyś, by wymagano od Twojej
>>>>>>>> córki, matki, żony, kochanki (czy innej kobiety, którą kochasz),
>>>>>>>> by rodziła dziecko z gwałtu albo dziecko, które czeka śmierć tuż
>>>>>>>> po narodzinach.
>>>>>>>>
>>>>>>> Czyli twierdzisz do jednego zła należy dodać jeszcze większe? Zabić
>>>>>>> Życie które niczym nie zawiniło temu w jaki sposób za-istniało? Ktoś
>>>>>>> cię (choćby wbrew tobie lub kiedy się "rozmyślisz") zapłodni a ty
>>>>>>> "zemścisz się" za to na tym bogu-ducha-winnym bycie? Nie lepiej już
>>>>>>> w imię zwyciężania zła dobrem urodzić toto i oddać do adopcji? Tyle
>>>>>>> rodzin na te byty czeka...
>>>>>>
>>>>>> nie, nie lepiej. To moje geny i ja decyduję, kiedy i z kim się
>>>>>> rozmnożę.
>>>>>> To ja decyduję, kiedy chcę oddać swoje ciało innemu ciału - czy
>>>>>> będzie
>>>>>> to ciało mężczyzny czy płodu. To ja decyduję, czy chcę ponosić ten
>>>>>> koszt. Nie ty.
>>>>>> Banda kretynów.
>>>>>> Że zacytuję Feniksa: Paniał?
>>>>>>
>>>>> Sama to se mozesz...zainseminować z banku nasienia ;P
>>>>>
>>>>
>>>> czyli nie pojąłeś. Spróbuj jeszcze raz.
>>>>
>>> Że co? Ze tylko ty masz prawo do decyzji o prze-życiu płodu w którym
>>> jest tylko 50% twoich genów? Za samowolną aborcję kobieta powinna
>>> dostawać zasądzone takie gigantyczne odszkodowanie za straty moralne na
>>> rzecz ojca zabitego dziecka że po jednym takim procesie wszystkie byście
>>> się dobrze zastanowiły zanim któraś by spróbowała ;P
>>>
>>> Oczywiście psychicznie chorzy wiedzą najlepiej co kobieta powinna robić
>>> ze swoim ciałem...
>>
>> Płód nie jest "jej ciałem". Sprawdź Glob swoje IQ, bo z takim jakie masz
>> powinieneś umrzeć bezPOtomnie w ramach higeny gatunku ;P
>
> To może niech wspominana przez Ciebie kobieta odda zarodek ojcu i on sobie
> niech nosi. Gdzie i jak tylko zechce.

No ale chyba się cieszysz, że Szanowna Mamusia nie miała takich pomysłów?

--
Chiron