W piątek, 7 marca 2003 23:37:17 Pearl napisał/a

> Przedwczoraj widziałem przez okno, jak mój sąsiad podwiózł żonę bezpośrednio
> pod klatkę (dziewczyna po złamaniu nogi).
> Z przerażeniem patrzyłem, jak nienauczona doświadczeniem wysuwa kule na ok.
> 1-1,5 m przed siebie. Powierzchnia przed klatką standardowa (lód). Udało jej
> się, drugiej nogi nie złamała. :-)

Ja wlasnie obserwuje, ze w ramach ulatwiania zycia wozkowcom, utrudnia sie
zycie kulasom.

Otoz w zasadzie wszystki nowe budowle maja podlogi z takiego fajnego
marmuru czy innego lastryko, na ktorym superfajnie sie zapewne jezdzi
wozkiem i rownie superfajnie sie czlowiek o kulach slizga, jesli jest tylko
choc troche wilgoci. I w zasadzie nikt na to nie zwraca uwagi - tak jakby
architekci nie mieli za grosz wyobrazni.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Redaktor Biuletynu Sceptycznego
www.biuletynsceptyczny.z.pl



---
Ten list został wysłany przy użyciu Gołąbka http://www.amsoft.com.pl/golabek