> Oj, jak widać nie pomyliłem sie zbyt bardzo?

> Chciałem na poczatku napisac Ci długiego posta w odpowiedzi na Twe wypociny,
> wytlumaczyc pewne sprawy, ale doszedłem do wniosku, ze nie ma sensu
> prowadzic rozmowy z kolesiem który w taki ordynarny i agresywny sposób
> odnosi sie do mojej osoby. Reszte masz w innych postach, poskładaj sobie i
> przemyśl.

> Protz

no coz jak to mowia "jak kuba bogu tak bog kubie", przemysl to sobie bo
przeciez przyslowia madroscia narodu a co do twojej osoby moze
rzeczywiscie
troche mnie ponioslo ale wiesz kiedys naprawde mozesz komus wyrzadzic
krzywde swoja jadowita krytyka poniewarz niektorzy naprawde potrzebuje
pomocy
a nie wysluchiwania jakim to sie jest beznadziejnym poniewaz moze to ich
wpedzic w dola mnie jednawpedzilo w dzika zlosc ktora miales okazje
przeczytac
Na drugi raz poprostu sie zastanow jak kogos zaczniesz opieprzac bo
przyszedl
po pomoc do ludzi ktorzy wiedza co s wiecej i moga mu rzeczywiscie pomoc

max
P.S.
jak mi to napisales wczesniej bez urazy po prostu napisalem co mysle:)

--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html