Data: 2007-10-28 19:59:59
Temat: Re: Prowokuje napiecie w zyciu - jak sie tego pozbyc?
Od: Fragile <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 28 Paź, 20:10, "m" <m...@N...gazeta.pl> wrote:
> Witam.
> Mam taki problem. "Aktywuje" sie dopiero wtedy, gdy wytworze sobie sytuacje
> duzego napiecia w zyciu. Podswiadomie do tego daze. Jakby zlewam male, odlegle
> zagrozenia (obowiazki), az nie urosna do rangi duzego problemu. Wtedy pelna
> mobilizacja, zaatakowanie problemu (pod presja czasu, itp.) i z reguly sukces.
> Ale jakim kosztem.
>
> Z czego to moze wynikac? Czy ja potrzebuje napiecia? Jezeli tak to czy z tego
> mozna sie wyleczyc? Kiedys terapeuta radzil mi, abym znalazl sobie wyzwalajace
> adrenaline hobby...
>
Juz Ci kiedys sporo napisalam, z czego to moze wynikac :)
Hobby? Ok, ale to swoja droga. Nie sadze, by cos zmienilo w kwestii
zasadniczego problemu.
--
Pozdrawiam,
Fragile
|