Data: 2002-09-07 08:26:54
Temat: Re: Prozac
Od: "comboy" <c...@o...skasuj.to.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
news:m2sn0mbcid.fsf@pierdol.ninka.net...
> "psajko" <p...@p...gazeta.pl> writes:
>
> > Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w
wiadomości
> >
[ciach, długa konwersacja NTG]
Droga Ninko, czy naprawdę zwracasz wszystkim na usenecie na każde choć
trochę niepoprawne użycie danego słowa ??
Chciałbym skromnie zauważyć że jest też coś takiego jak język potoczny.
Czytanie książek to jedno, a rozmowa z ludźmi to drugie.
Poza tym, IMVHO miałem trochę racji... postaram się Ci to wytłumaczyć na
przykładzie tych azjatów których podałaś.
No niech będzie że prawdopodobieństwo że spotkasz człowieka żółtego, w
pewnym dokładnie określonym odstępie czasu (10 lat dajmy na to) wynosi 1%
(Nie czepiajmy się liczb). Tak więc jeżeli w ciągu danego przedziału
czasowego spotkałaś już dwóch ludzi o żółtym kolorze skóry, to czy
twierdzisz, że prawdopodobieństwo że spotkasz trzeciego dalej wynosi 1% (weź
też pod uwagę to że musiało już minąć trochę czasu z tych 10 lat) ??
Odpowiedź daj sobie sama. Jak dla mnie to EOT. Nienawidzę takich pustych
dyskusji...
--
Pozdrawiam - COMBOY;
WWW: http://www.pasja.prv.pl;
E-mail: comboy#at#o2.pl; GG 817898;
"Prawdziwy programista wiesza się razem ze swoim programem"
|