Data: 2004-06-06 22:35:44
Temat: Re: Prozba studentow
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"elgar" w news:1luarq3odr8i1.dqcyvxk683uf$.dlg@40tude.net...
/.../
> [...]
> > Nie można przy tym zapominać, że 3/4 serwisu jest ściśle związane z grupą,
> > pochodzi wręcz od grupy, i to właśnie grupie a nie "obcym" się coś z tego
> > tytułu należy. Inaczej pachnie to jakimś pasożytowaniem.
> a czym pachnie "nalezy"?
Jeśli zaczynasz "wietrzyć zapachy", to bądź bardzo ostrożna. Zwrócenie uwagi na
słowo "należy" wskazuje bowiem, że też uległaś owczemu pędowi i zbiorowej
niemal halucynacji (to tak, jak z tym patrzeniem w górę na chodniku - wystarczy
aby jeden przechodzień prowokator, stojąc zadzierał głowe do góry, a niemal
wszyscy obok tez to uczynią, mimo iż tam w górze nie ma nic interesującego).
Słowo "należy" nie pachnie niczym. To prosta konsekwencja istnienia w serwisie
tych działów, które "obrazują grupę" wyrywając z niej a to dane do statystyk,
a to jakieś wybrane posty. Grupie więc należy się informacja, ze coś takiego
się dzieje i jest do oglądania. Albo więc ta informacja jest podawana
w psychobocie (najgorsze moim zdaniem rozwiązanie - i dobrze, że go nie ma),
albo jest podawana na grupie w postaci albo cyklicznej notki informacyjnej,
lub tylko adresów w stopkach autorów. I o te ostatnie należało by zadbać
bo to właśnie się grupie należy. Nie zapominaj, ze każdego dnia pojawia się
tu około sześciu nowych osób, a ilości wyłącznie czytających nie zna nikt.
Im też się coś należy.
Natomiast nic się nie należy tym, którzy przychodzą oglądać serwis nie znając
grupy i nigdy sie nią nie interesując - a więc tym "podglądaczom" zewnętrznym.
Działania mające na celu zwiększenie tej liczby gości, czy też włączające ich
do składu zespołu redagującego, moim zdaniem, wymagają akceptacji grupy
właśnie dlatego, ze serwis jest serwisem grupy (w 3/4), a nie typowym serwisem
psychologicznym. Po zmianie tych proporcji - wolna wola i skrzypce...
Ale i utrata oryginalności, jak sądzę.
> dzialamy w pewnych ramach nakreslonych przez tworczosc poprzednikow,
> staramy sie (chyba?) nie wprowadzac rewolucyjnych zmian, ale pewnych rzeczy
> kontynuowac nie da - ludzie sie zmienili
Oczywiście. W fazie, gdy "stary zespół" zakończył działalność, rzecz była już
praktycznie nasycona, a rozdmuchiwanie tego na siłę mija się z celem.
Pozostaje więc rozsądna i profesjonalna eksploatacja zawierająca również
możliwość zmian i trendów. I niech tak sie dzieje. Bez rewolucji.
/.../
> >> i jestem za kierunkiem "grupa >> witryna", nie "witryna >> grupa"
> > No to określ jeszcze kierunki przepływu dóbr i informacji, a obrazek będzie
> > kompletny. Zadbaj o satysfakcję grupy, czyli o ten drugi kierunek.
> niestety, nie czuje sie powolana do dbania o satysfakcje grupy, /.../
> karmienie lyzeczka to szkodliwe przyzwyczajenie ;-)
Jakie karmienie!!? Czyje? Skąd? (Owczy pęd rozhisteryzowanej opinii
robaków - maniaków?!!)
Nikt nikogo nie karmił i nie ma takich zamiarów. Serwis był i jest niekomercyjną
witryną (niech Ci będzie ;), o charakterze służebnym głównie wobec grupy, i aby
tę misję spełniać wystarczy tylko robić to, o czym mówiłem. Informować.
/.../
> a sam chcesz reklamy... :-))
>
> ale jestes blizej, niz Ci sie wydaje :-))
>
> to sa "strony":
> http://psphome.dhtml.pl/nowosci.html?admin
> http://psphome.dhtml.pl/informacje_techniczne.html
> http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html
No i świetnie. Mogę dodać - wchodźcie drodzy grupowicze!! - to Wasza strona,
Wasza witryna :))) Czytajcie i cieszcie swoje zmysły, sprawdzajcie się w testach,
poznawajcie się i dajcie się poznać, w dziale użytkowników psp...
Zapraszamy również do współpracy!!:))
/.../
> > Ech.. o czym my tu rozmawiamy.
> > Nawet Sławek, inicjator wątku, nie jest nim zainteresowany.
> > A ja sądziłem, ze interesuje się ewolucją - w pigułce też...
> mysle, ze nie musisz szturchac Slawka ;-)
> sam sie odezwie, jak bedzie mial ochote :-)
Sądzisz, że tego nie wiem?
Oczywiście, że nie muszę, i oczywiście, że kazdy decyduje o własnej aktywności
pisaniu i myśłeniu w dowolnych kombinacjach.
Sławek jednak regularnie przyznaje się do profitów jakie czerpie z grupy ;),
że niby wie już o nas wszystko a nawet więcej, i ciagle zwleka z wywiązaniem
się ze składanych nieopacznie obietnic :). Jestem więc jak jego sumienie ;)))).
Tym bardziej, że analogia tego już częściowo "zatrzymanego" środowika
jest coraz bardziej zbliżona do autentycznych procesów jakie zachodzą w naturze.
Darwin byłby z pewnością pojawił się znacznie wcześniej - gdyby mial taką
grupę dyskusyjną do dyspozycji... Widac tu jak na dłoni prawa doboru naturalnego,
w bardzo dynamicznych i oczywiście w innej skali czasowej przejawach...
No ale to jest tylko dla Sławka
chyba.
> [...]
>
> elgar
All
|