« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-01-26 13:27:50
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domu
Użytkownik "md" :
> Ale co Ci sie nie miesci w glowie? Ze mozna rzucic czesc garderoby na
> podloge? Zawsze przed seksem idziesz do lazienki, rozbierasz sie do rosolu
i
> dopiero hop do lozka (zeby przypadkiem jakies skarpetki, stanik, czy
majtki
> nie przeszkadzaly w ewentualnym bara-bara na podlodze)? Czy konkretnie
> chodzi o ta podpaske? Tj. "puste" majtki mozna rzucic kolo lozka i w razie
> potrzeby pyrgnac na korytarz, a z zawartoscia (niekoniecznie zakrwawiona
> podpaska - ale np. wkladka higieniczna) to juz blee?
A zużyty papier toaletowy tez rzucasz na podłogę ?
Bo dla mnie zużyta podpaska to rzecz podobnego kalibru.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-01-26 13:38:35
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domuUżytkownik "Basia Z." <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl>
> A zużyty papier toaletowy tez rzucasz na podłogę ?
> Bo dla mnie zużyta podpaska to rzecz podobnego kalibru.
Noo..., papieru toaletowego w lozku nie uzywam (mam w domu WC), to i ciezko
by mi bylo dorzucic go na podloge w sypialni ;-)
Problemem nie bylo rzucanie zuzytej podpaski na podloge (no, to rzeczywiscie
byloby dziwne), tylko sciagania majtek przed seksem. Oczywiscie w czasie
trwania okresu estetyczniej zrobic to w lazience, ale moge sobie wyobrazic
tak nagly przyplyw pozadania, ze nie czas na procedury.
md
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-01-26 13:44:49
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domumd wrote:
> trwania okresu estetyczniej zrobic to w lazience, ale moge sobie wyobrazic
> tak nagly przyplyw pozadania, ze nie czas na procedury.
No ale tu nie bylo mowy o 'naglym przyplywie pozadania', ale o
sprawdzaniu stanu podpaski w obecnosci TZ... Jak dla mnie - rowniez dosc
dziwne.
Dunia
--
All science is either physics or stamp collecting.
Ernest Rutherford
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-01-26 13:45:10
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domumd wrote:
>
> Problemem nie bylo rzucanie zuzytej podpaski na podloge (no, to rzeczywiscie
> byloby dziwne), tylko sciagania majtek przed seksem.
Czytalam ten sam post i wyczytalam cos innego. Basia Z chyba
tez... Tu nie o bielizne chodzi raczej.
Dominika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-01-26 13:58:41
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domu
Użytkownik "md" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bv344a$7as$1@news.onet.pl...
> Ale co Ci sie nie miesci w glowie? Ze mozna rzucic czesc garderoby na
> podloge?
Że można tam rzucić używaną podpaskę.
Choć może to jakaś myśl jest
- jak się człowiek spoci w trakcie, to można sobie nią czółko wytrzeć - one
teraz takie chłonne.
:)))
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-01-26 14:51:07
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domu
Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bv36ej$5kg$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "md" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bv344a$7as$1@news.onet.pl...
>
> > Ale co Ci sie nie miesci w glowie? Ze mozna rzucic czesc garderoby na
> > podloge?
>
> Że można tam rzucić używaną podpaskę.
>
> Choć może to jakaś myśl jest
> - jak się człowiek spoci w trakcie, to można sobie nią czółko wytrzeć -
one
> teraz takie chłonne.
> :)))
Oj zaczynacie byc juz okrooopnie oblesni..... ;)))))
Prawie jak moj maz, gdy zaczyna opowiadac zarty o parzeniu herbatki z
przedmiotu tu tak intensywnie obmawianego :).
Pzdr
KS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-01-26 16:10:22
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domuMon, 26 Jan 2004 14:38:35 +0100, na pl.soc.rodzina, md napisał(a):
> ...ale moge sobie wyobrazic
> tak nagly przyplyw pozadania, ze nie czas na procedury.
Bardzo słusznie. Ja to często nawet majtek nie zdążę ściągnąć.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-01-26 21:12:42
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domuUżytkownik Sowa napisał:
> Ja sobie nie wyobrażam, że ktokolwiek łazi mi po łazience kiedy ja w niej
> jestem - bo robię tam różne rzeczy, które chcę zrobić w spokoju i nie
> widziana. Nikt nie wygląda oszałamiająco jak akurat z głupią miną wyrywa
> sobie włosy z brwi, zakłada tampon albo po prostu stroi głupie miny do
> lustra. (a co ;-) i po prostu każdy ma prawo żeby mu w tym nie
> przeszkadzano.
Wiesz.. ja też sobie tego nie wyobrażam.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-01-26 21:15:24
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domuUżytkownik puchaty napisał:
>>...ale moge sobie wyobrazic
>>tak nagly przyplyw pozadania, ze nie czas na procedury.
>
>
> Bardzo słusznie. Ja to często nawet majtek nie zdążę ściągnąć.
>
ROTFL
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-01-26 23:46:38
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domuUżytkownik "Artur S"
> I tu racja - kazdy z nas jest inny i skoro dwoje ludzi
> decyduje sie na sex ze zwierzetami i obydwoje to akceptuja to ich sprawa
Troche OT - ale to nie tylko ich sprawa. Ich sprawa, kiedy decyduja
sie z innymi, swiadomie zgadzajacymi sie osobami albo z rzeczami.
Dzieci i zwierzetanie maja mozliwosci swiadomej zgody. Ale jak mowilam - OT.
> Moja TZ najprawdopodobniej tez bedzie pukac - w koncu ani jej ani mnie nie
> laczy taka intymnosc z naszym synem dlatego pukac powinnismy. W relacjach
> miedzy soba z pukania jestemy juz zwolnieni.
Dobrze, ze zauwazyliscie :)
.
> Czy mozesz mi wskazac w mojej wypowiedzi takie zdanie ktore by
> twierdzalo - ze na poczatku okresu mi ta podpaska nie przeszkadza - ????
Bo pytasz jedynie o koniec. A przeciez na poczatku, w srodku i na koncu
mozna stosowac te same metody.
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |