« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2004-01-26 23:51:54
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domuUżytkownik "Sowa"
Takie pytania do Ciebie z ciekawosci :-)
> Hm, ja tam nie wiem, ale wychodzę z założenia, że małżeństwo, to nie jest
> obowiązek scalana się w jedną istotę.
Obowiazek - nie, ale czy moze byc prawem?
> Nie - uważam, że każdy ma prawo do swojej sfery intymności
A moze z tego prawa zrezygnowac ocalajac godnosc (Twoim zdaniem)?
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2004-01-27 06:13:29
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domuUżytkownik "Sowa" <m...@b...pl>
> > Ale co Ci sie nie miesci w glowie? Ze mozna rzucic czesc garderoby na
> > podloge?
> Że można tam rzucić używaną podpaskę.
Moze ja rzeczywiscie troche inaczej to widze. Mowa byla o koncowce okresu,
gdy uzywa sie raczej wkladek higienicznych niz podpasek, wyobrazam to sobie
tak, ze osoby dramatu po umyciu klada sie do spania, po jakims czasie
nachodzi je ochota na seks i nastepuje to kontrowersyjne zdjecie majtek. IMO
jest roznica pomiedzy zuzyta podpaska, a wkladka (najprawdopodobniej
czysta - pozycja lezaca, koniec okresu).
md
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2004-01-27 07:43:15
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domuPersona, wirtualnie znana jako *md* napisała zimową porą:
Mowa byla o koncowce
:: okresu, gdy uzywa sie raczej wkladek higienicznych niz podpasek,
:: wyobrazam to sobie tak, ze osoby dramatu po umyciu klada sie do
:: spania, po jakims czasie nachodzi je ochota na seks i nastepuje to
:: kontrowersyjne zdjecie majtek. IMO jest roznica pomiedzy zuzyta
:: podpaska, a wkladka (najprawdopodobniej czysta - pozycja lezaca,
:: koniec okresu). md
Mowa była o podpasce, nie o wkładce.Zresztą jak dla mnie i jedno i
drugie nie powinno się walać po podłodze, bo budzi mój niesmak. Ale to
ja tak mam - inni mogą mieć inaczej.
***Tashumko***
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2004-01-27 10:08:10
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domu
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bv496n$d6m$1@news.onet.pl...
> > Hm, ja tam nie wiem, ale wychodzę z założenia, że małżeństwo, to nie
jest
> > obowiązek scalana się w jedną istotę.
> Obowiazek - nie, ale czy moze byc prawem?
Może być, jeśli obje tego pragną (choć osobiście kompletne nie wiem po co,
ale to już nie moja rzecz)
Ale tutaj jest sytuacja, że jedna strona dość energicznie narzuca swoje
upodobania drugiej - że niby obłudą jest nie wchodzenie do łazienki jak TZ
robi kupę, bo przecież "się całowali". 8->
Ja też "się całuję" z puchatym, niemniej jednak, nie widzę związku pomiędzy
całowaniem, a np. dłubaniem sobie w nosie przy wspólnym stole.
> > Nie - uważam, że każdy ma prawo do swojej sfery intymności
> A moze z tego prawa zrezygnowac ocalajac godnosc (Twoim zdaniem)?
Zależy o co Ci chodzi - dla mnie nie godnie zachowuje się osoba na tyle
ignorująca domowników, że nawet nie zadająca sobie trudu uszanowania ich
prywatności w minimalnym stopniu, tylko zasłaniająca się argumentem
obłudy(?).
Ta druga strona to dla mnie raczej bezradna ofiara w zwykłej próbie sił i
walce o władzę.
Sowa
Ja naprawdę nie pojmuję, co takiego "rodzinnego" jest w łażeniu po łazience,
w której ktoś robi kupę?
Zapach?;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2004-01-27 10:29:13
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domuChętnie włączę się do dyskusji mimo, że nie mam nic do powiedzenia na temat
tego, co napisał(a) Sowa:
> Ja też "się całuję" z puchatym,
Potwierdzam! Całujemy się w cudzysłowiu a jak nas pożądanie weźmie to i
bez.
> niemniej jednak, nie widzę związku pomiędzy
> całowaniem, a np. dłubaniem sobie w nosie przy wspólnym stole.
Jak nie ma związku? Im więcej dłubania tym mniej całowania ;-)
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2004-01-27 10:45:12
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domu
Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:gfpkqp3jb5l9.dlg@juzwolalbympolizacslonine.com.
..
> > niemniej jednak, nie widzę związku pomiędzy
> > całowaniem, a np. dłubaniem sobie w nosie przy wspólnym stole.
>
> Jak nie ma związku? Im więcej dłubania tym mniej całowania ;-)
Nowy ekologiczny sposób na nie manie dzieci. ;)
Sowa
A jaki tani!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2004-01-27 11:11:36
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domu
Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bv5da9$iqj$1@news.onet.pl..
- że niby obłudą jest nie wchodzenie do łazienki jak TZ
> robi kupę, bo przecież "się całowali". 8->
, nie widzę związku pomiędzy
> całowaniem, a np. dłubaniem sobie w nosie przy wspólnym stole.
Czy - do cholery - nigdy nie skończycie tego wątku
podpaskowo-kupowego??? Uważam, że wasze nadgorliwe skupienie się na tym
temacie jest chore, bo intymność nie tylko należy zachować w łazience, ale
także w publicznych wypowiedziach. Zyczę, żeby te wszystkie brudne podpaski,
kupy, palce w nosie stanęły wam przed oczami przy dzisiejszym obiedzie.
Smacznego!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2004-01-27 11:18:56
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domu
Użytkownik "jerzy" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bv5h3o$ddj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy - do cholery - nigdy nie skończycie tego wątku
Sęk w tym, że nie ma obowiązku czytania wszystkich postów na jakiejkolwiek
grupie.
Więc miej pretensje tylko do siebie.
Smacznego, he, he. :-P
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2004-01-27 12:51:49
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domuOn Tue, 27 Jan 2004 12:11:36 +0100 I had a dream that jerzy <j...@w...pl> wrote:
> także w publicznych wypowiedziach. Zyczę, żeby te wszystkie brudne podpaski,
> kupy, palce w nosie stanęły wam przed oczami przy dzisiejszym obiedzie.
> Smacznego!
Wiesz, ponoć "jestem człowiekiem i nic co ludzie nie jest mi obce".
Chyba nie osiągnąłeś swojego efektu, bo na pewno jest sporo ludzi,
dla których nawet gorsze wizje podczas obiadów nie robią najmniejszego
wrażenia.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2004-01-27 13:07:03
Temat: Re: Prywatnosc i intymnosc we wlasnym domuWyczytalem w <bv5h3o$ddj$1@atlantis.news.tpi.pl>, ze j...@w...pl
twierdzi...
|Zyczę, żeby te wszystkie brudne podpaski,
|kupy, palce w nosie stanęły wam przed oczami przy dzisiejszym obiedzie.
|Smacznego!
Czesc,
fajnie ze napisales, choc w sumie nie wiem skad masz moj adres?
Dziekuje za zyczenia, choc w sumie nie wiem z jakiej okazji.
Jak bedziesz jeszcze chcial mi cos napisac, nie krepuj sie, lubie
korespondencje z obcymi.
Daz Bor!
Twoj, MSPANC
--
K.
christianity is the most perverted system that ever shone on man -
thomas jefferson
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |