Data: 2001-07-16 12:43:26
Temat: Re: Przeciagi a bobaski???
Od: Jacek <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ogólnie rzecz bioršc bardziej niebezpieczne sš gwałtowne zmiany niż stałe,
> nawet nieoptymalne warunki.
i wlasnie to
przeciag to wlasnie ta gwaltowna zmiana
siedzisz spocony w pokoju, na dworze slaby wiaterek, a w przeciagu jego sila
nieraz kilkukrotnie sie zwieksza
> Przy okazji, nie cackaj się za bardzo z tym młodym pokoleniem, w ten sposób
> produkuje się degeneratów.
Unikanie przeciagow to nie cackanie sie, ale postepowanie takie, aby uniknac
niepotrzebnej choroby.
Bywalem w hipermarkecie, w ktorym recepcja jest naprzeciwko otwartego wejscia
a pracownice z katarem byly narazone na ciagly przeciag.
2 chorowaly regularnie
|