Data: 2000-08-03 21:24:33
Temat: Re: Przed i po...c.d.3
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
JC napisał(a):
>
> Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
> 3...@p...pl...
>
> wrote :
>
> > > Kratownica nad ogniem zapełniać się zaczęła rożnami z nabitymi na nie
> > > kiełbasami. Ustroń pogrążał się w mroku kończącego się dnia , zapachu
> > > pieczonych kiełbas , płynącego " Zywca " i gwaru rozmów przyjaciół
> > > skupionych przy trzaskającym ogniu.
> > > Misia i Gosia siedziały wśród nas a z kawiarenki dolatywała muzyka -
> barman
> > > już nie tańczył.
> > >
> > Oj Józek - coś Ci zabrakło kilku godzin w życiorycie :-) ???
>
> Fakt .
>
> > Toć po ognisku zebraliśmy się w grupi w kawiarni,i tam dopiero było
> > wesoło. Przy jednym stoliku przy napojach ...........
>
> Wesoło to było cały czas - poza wstawaniem rano :-).
To były tortury. Powinno być tak - spanko do 12 - siedzonko do 3.00
:-)
Jacek
|