Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.inte
ria.pl!not-for-mail
From: Aicha <b...@t...ja>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Date: Sun, 05 Feb 2012 10:45:57 +0100
Organization: INTERIA.PL S.A.
Lines: 36
Message-ID: <jglj4k$e0u$1@usenet.news.interia.pl>
References: <jgg9a0$h05$1@speranza.aioe.org> <jggaqk$kg5$1@speranza.aioe.org>
<jggb1u$l0a$1@speranza.aioe.org>
<4f2bc9cb$0$1273$65785112@news.neostrada.pl>
<jggic7$7c6$1@speranza.aioe.org> <jgh1hd$7bj$1@inews.gazeta.pl>
<jghf79$l0d$2@news.icm.edu.pl> <jgis2i$gae$1@usenet.news.interia.pl>
<8...@4...net> <jgjcb3$s0r$2@news.icm.edu.pl>
<jgjcla$crd$1@inews.gazeta.pl>
<4f2e4a6b$0$26684$65785112@news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: wo98.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: usenet.news.interia.pl 1328435156 14366 80.55.196.98 (5 Feb 2012 09:45:57
GMT)
X-Complaints-To: u...@f...interia.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 5 Feb 2012 09:45:56 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; rv:9.0) Gecko/20111222 Thunderbird/9.0.1
In-Reply-To: <4f2e4a6b$0$26684$65785112@news.neostrada.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:620628
Ukryj nagłówki
W dniu 2012-02-05 10:22, Ghost pisze:
>>>>> Jednak nasze domniemania okazały się niestety nieprawdą,
>>>> Jak to "niestety"???
>>>> Wolałąbyś, aby matka okazała się suką, która sprzedala dziecko?
>>>
>>> A lepiej sprzedać, czy zabić?
>>>
>>> Skoro ukrywała ciało dziecka, to mógł nie być to zwykły wypadek.
>>> Niestety.
>>> Bo w razie wypadku każda normalna matka (nie suka) w pierwszej
>>> kolejności ratuje dziecko, a nie własną dupę.
>>
>> Weź pod uwagę że z materiałów wyłania się obraz dziewczyny
>> 'zaszczutej' przez rodzinę - swoją jak i męża.
>> Widziałas materiał jak rozmawia ona ze swoją teściową?
>
> Exactly, dodac mlody wiek i byc moze cos jeszce i mamy dokladnie to co
> jest.
To się dzieci nie robi, jak się nie ma siły na to, by je chować po swojemu.
Ja w pierwszy dzień po powrocie ze szpitala z młodą, ujrzawszy rozmiar
strat, jakie zafundowała mi teściowa (malowanie robili teście z mężem na
przybycie nowego członka rodziny - i wypieprzyła wszystko co miałam
wcześniej na ścianach, z przyległościami) zrobiłam taka aferę, że się
obraziła i natychmiast wyjechała.
Uczyłam się na swoich błędach, a młoda i tak nie pamięta, że zamiast
smoka dostawała cyca (bo się uparłam, że smoczek jest be, a nie zdawałam
sobie sprawy, jak silny może być sam odruch ssący, bez potrzeby
jedzenia) i wyglądała jak księżyc w pełni przez pierwsze pół roku :D
--
Pozdrawiam - Aicha (w tym temacie fundamentalistka)
Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu.
/Oskar Kokoschka/
|