Data: 2012-02-05 13:30:04
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 04 Feb 2012 18:02:12 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2012-02-04 17:28, Ikselka pisze:
>> Może bym przykryła. Na przykład żeby nie marzło... :-]
>
> No, to wtedy można by było powiedzieć, że faktycznie działasz w szoku.
>
> A gdybyś fingowała napad i całe miasto stawiała na nogi, to już raczej nie.
>
Dla mnie takie postępowanie też wchodzi w zakres mozliwych postępowań w
szoku. Panika może dyktować rzeczy absurdalne, rozwiazania chwilowe, bez
sensu i bez przyszłosci - a właśnie taką rzeczą jest jej działanie w celu
opóźnienia. No przecież skoro zakopała dziecko, to chyba nie liczyła na to,
ze nigdy sie nie znajdzie, przecież zwierzęta by wywlokły czy psy wytropiły
w końcu.
Gdyby byla trzeźwa umysłowo (=zdolna do oceny sytuacji), toby dziecko
przepuściła przez młynek pod zlewem... na przykład!
Pomyśl.
--
XL
|