Data: 2012-02-06 13:59:32
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Od: "Szpilka" <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:jgom1b$51s$1@inews.gazeta.pl...
> "Szpilka" <s...@s...pl> wrote in message
> news:jgo212$55f$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:jgma3b$bdg$1@inews.gazeta.pl...
>>> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
>>> news:jgm9tf$ihk$1@usenet.news.interia.pl...
>>>> W dniu 2012-02-05 17:09, Iwon(K)a pisze:
>>>>>
>>>>> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
>>>>> news:jgm957$hi6$1@usenet.news.interia.pl...
>>>>>> W dniu 2012-02-04 22:42, Iwon(K)a pisze:
>>>>>>
>>>>>>>>> W zyciu!! Ty tak widze naciagasz. To __nie___ alternatywa.
>>>>>>>>> Po prostu wnioskuje czym sie moze skonczyc nie chcenie dziecka.
>>>>>>>>> Lub niedorzalosc (jak Veronika raczyla zauwazyc) rodzicow.
>>>>>>>>
>>>>>>>> To co jest skutkiem tej złej edukacji seksualnej i _braku_
>>>>>>>> proaborcyjnego prawa?
>>>>>>
>>>>>>> braku edukacji i prawa.
>>>>>>
>>>>>>>> Niedojrzałość rodziców? Wiesz, na niedojrzałość może się złożyć
>>>>>>>> milion
>>>>>>>> innych rzeczy, a i tak ona wcale nie musi pociągać za sobą
>>>>>>>> zabijania
>>>>>>>> dziecka.
>>>>>>>
>>>>>>> jasne. Ale jesli sa niedojrzali, moze lepiej zeby dziecka nie mieli.
>>>>>>
>>>>>> Żadna edukacja nie przygotuje cię na to, co może przynieść życie.
>>>>>> Żadna szkoła nie nauczy cię co robić i jak się zachować w
>>>>>> małżeństwie,
>>>>>> jak ułożyć stosunki z teściami, czy jak wychować dziecko...
>>>>>> Nie będziesz wiedzieć co zrobisz i jak się zachowasz jeśli dziecko
>>>>>> płacze trzecią noc z rzędu, ani jak wpłynie np. drugie dziecko na
>>>>>> twoje relacje z rodziną...
>>>>>>
>>>>>> Żadna szkoła, oprócz szkoły życia cię tego nie nauczy.
>>>>>>
>>>>>> Przerzucenie teraz każdej życiowej sytuacji na ten "brak edukacji" to
>>>>>> przepchnięcie problemu w stronę absurdu i próba znalezienia za
>>>>>> wszelką
>>>>>> cenę powiązania, kiedy go tam nie ma...
>>>>>>
>>>>>> Jak miała by wyglądać taka edukacja? Ile godzin potrzeba, żeby
>>>>>> nauczyć
>>>>>> się relacji w małżeństwie? Kto będzie decydował o tym czy się
>>>>>> nauczyłeś czy nie? To na ocenę ma być? Jakiś patent na dojrzałość
>>>>>> będzie wydawany? Jeśli wychowanie dziecka i życie w rodzinie trwa
>>>>>> całe
>>>>>> dorosłe życie, to kto i kiedy ma decydować czy ktoś jest dojrzały,
>>>>>> czy
>>>>>> nie?
>>>>>> I co najważniejsze: czy dojrzeje czy nie?
>>>>>>
>>>>>> I dlatego cała ta edukacja sprowadza się tylko do wywołania
>>>>>> przekonania: "Skoro nie wiesz czy się nadajesz, to się na pewno nie
>>>>>> nadajesz", a całość skupia się na wywołaniu odpowiednio silnego
>>>>>> strachu przed byciem rodzicem (Tak, właśnie strachu, a nie poczucia
>>>>>> odpowiedzialności) I do zapewnienia odpowiednich narzędzi, żeby
>>>>>> "usunąć kłopot, zanim stanie się problemem"...
>>>>>
>>>>>
>>>>> Tobie sie pomylila edukacja seksualana ze szkola zycia.
>>>>
>>>> To wytłumacz mi jako znawczyni edukacji, jakiej to edukacji seksualnej
>>>> zabrakło w tym przypadku? Czego i w jaki sposób miałaby nauczyć tę
>>>> dziewczynę, żeby nie doszło do tego (a nwet nie wiemy tak naprawdę do
>>>> czego) do czego doszło?
>>>
>>>
>>> jak zapobiegac ciazy.
>>
>> Zdarza się i tak, że nawet przy stosowaniu środków anty w ciążę się
>> zachodzi.
>> Zdarza się i tak że się po prostu wpada (ze środkami czy też bez)
>
> pewnie, ze sie zdarza.
>
>> Czy to oznacza że każda młoda osoba nie nadaje się na rodzica?
>
> nie kazda. Nawet nie wiem jak Ci to wyszlo.
Ogólnie z dyskusji. :-)
Sylwia
|