Data: 2012-02-13 20:04:33
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stalker pisze:
> On 13 Lut, 20:40, "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> wrote:
>> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
>>
>> news:52b3ba2e-9c14-43bb-ae95-261d997ff4f3@hs8g2000vb
b.googlegroups.com...
>>
>>> On 13 Lut, 16:38, zażółcony <r...@c...pl> wrote:
>>>> Wyprowadźmy może jednak problem aborcji z kontekstu
>>>> wschodnioazjatyckiego, bo nas zaraz zeżrą egzotyczne choroby
>>>> intelektualne :)
>>> Z jednej strony bardzo bym chciał, bo jak pisałem, to jest po prostu
>>> przykład na "skutek odwrotny od zamierzonego", ale z drugiej strony
>>> odkrył on właśnie niezamierzenie pewien sposób myślenia, w którym
>>> wszystko jedno jest co, kiedy i jak się stosuje, ważne jest tylko to
>>> żeby stosować :-)
>> bo jesli sie uwaza, ze przez "usg nie lubi sie dziewczynek" wtedy
>> rzeczywiscie
>> wszystkie przyczyny maja taki a nie inny skutek....
>
> Rozumiesz już Redi dlaczego jest mi na rękę, żeby ten wątek się kręcił
> i to koniecznie z udziałem Iwon(k)i? :-)
Skutek-przyczyna. W Chinach skutek, czyli płeć żeńska= aborcja. W Polsce
skutek = dziecko chore nieuleczalnie bez żadnych szans na samodzielną
egzystencję, z gwałtu = aborcja.
Gdzie tu widzisz inny skutek od zamierzonego?
--
Paulinka
|