Data: 2012-01-22 19:12:26
Temat: Re: Przedszkola
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stalker pisze:
> W dniu 2012-01-21 22:08, Paulinka pisze:
>
>> Ludzie są różni, mają różne powody, dla których wybierają opiekę
>> przedszkolną dla swoich maluchów.
>
> Tak ale wątkiem przewodnim wątku jest "produkowanie" powodów
> konieczności...
Produkowanie wzięte w cudzysłów, no tak. Ideologię dorabiają ci, którym
ten stan w jakiś sposób uwiera, a nie chcą się do tego przyznać.
Rodzina, która posyła dziecko do przedszkola, bo musi mu zapewnić opiekę
w czasie, kiedy pracuje zawodowo, nie bardzo ma powód, żeby produkować
jakiekolwiek wyjaśnienia. Posyła, bo musi, jeśli nie ma w obwodzie
innych rozwiązań. Co by zresztą nie gadać dziadkowie i opiekunka to też
forma przechowalni, tylko bardziej przypominająca dom.
> Ja mówię, że rodzice bez problemu dadzą sobie radę z nauczeniem swoich
> dzieci w wieku przedszkolnym, a rodzice na mnie krzyczą, bo mówią że nie
> dadzą i potrzebują do tego pedagogów :-)
Mieszasz różne rzeczy. Mowa była o nauczaniu dzieci w domu, a nie
posyłaniu dzieci do przedszkola.
To dwa różne tematy, które połączyłeś w całość. Oprócz globa, ale to
inna bajka, chyba nikt tutaj nie twierdzi, że przedszkole jest
niezbędnym elementem w wychowaniu dziecka.
> Ja mówię, że rodzice nie uczą swoich dzieci i powinni zacząć to znowu
> robić...
Pobyt dziecka w domu niczego nie zmieni, jeśli rodzice nie mają chęci
tego robić.
> A ty mówisz,nie uczą swoich dzieci, więc tym bardziej potrzebne są
> przedszkola... Żeby rodzice jeszcze bardziej mogli nie uczyć swoich
> dzieci? :-)
J.w.
> No i jeśli ktoś ma powody, to niech one nie będą tak odjechane jak
> powody globa ;-)
Może inaczej, niech przedszkole nie będzie powodem do tego, żeby oceniać
zdolności wychowawcze rodziców przez innych rodziców.
Chociaż de facto to właśnie przedszkole często weryfikuje, sposób w
jaki rodzice zaangażowali się w naukę podstawowych umiejętności u
dziecka. Bowiem okazuje się, że dzieci przychodzą do najmłodszej grupy i
np. nie potrafią samodzielnie jeść albo nie potrafią założyć butów, albo...
--
Paulinka
|