Data: 2005-09-19 10:11:13
Temat: Re: Przedziory i pajaki
Od: Gamon' <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czesc!
Bpjea wrote:
> Tobie tez z ich strony nic nie grozi - gryza rzadziej niz sobie mozesz
> wyobrazic :)
To nie o grozbe chodzi, ale zwykle obrzydzenie :(
> Ponadto jak powyzsze ma sie do Twojego nick-a?
Skoro moze byc "czlowiek czlowiekowi wilkiem", to z robalami moze byc
tak samo :)
> Czy to jakies skrzywienie, ze te wszystkie stworzenia budza u Ciebie
> przerazenie? ;)
Nie, kwestia roznych niemilych przygod w przeszlosci - im wiecej, tym
wiekszy wstret.
A moze to dlatego, ze nie lubie zbyt wlochatych meskich odnozy i na
zasadzie skojarzenia ;)
> Wszyscy jestesmy z tej samej materii :)
Niby tak, a jak wsiada do autobusu gosc, co nog nie myl przez pare
tygow, to wszyscy uciekaja.....
Na balkonie pajaki zostaly przesuniete tylko nieco dalej i to tez tylko
te, ktore probowaly mi wejscie i suszarke "zarosnac" pajeczyna. Reszta,
mimo, ze obrzydliwa (ogromne, wlochate...bueee...) zostala nietknieta,
wiec nie jestem az takim pogromca ;)
Pozdrawiam,
robal.
|