Wojciech Poręba wrote:
>
> Możemy się założyć, kto ma z nauką więcej wspólnego, i to z tą przez
> duże N,
nie zakladam sie, gdyz nauka to nie hazard

a nie krętactwem, matactwem i dyletanctwem...

czemu obrazasz zagranicznych naukowcow ?
to ze nie masz pojecia o czym rozmawiasz to jeszcze nie powod zeby kogos
obrazac,
nie moja nauka, nie ja jestem autorem publikacji, badan,
ja jestem jedynie odtworca

Ale ja się nie
> zakładam z zasady z osobami, które z góry są skazane na przegranie
> zakładu...
masz kompleksy
na swiecie tym tematem zajmowala sie przez ponad 20 lata NASA.
Czy z nimi tez sie zakladales ?

>Wolę "równą walkę", a nie dobijanie leżącego i marudzącego.

Kompleksy.
Czy to mania wielkosci tak zaszkodzila

> Więc pozostawiam panu złudzenia: tak, jest pan "naukowcem",
> "specjalistą", skoro to ma panu poprawić humor i samopoczucie.

Drogi Panie,
od filozofowania mamy grupe filozofia, od literatury
i tam prosze kierowac swoje adresy.


Człowiek
> taki, jak pan potrzebuje dowartościowania, a tu wszyscy coś zarzucaają.

Przeciez jest dokladnie odwrotnie.
Ptrzebuje zarzucania, aby dokonywac progresu.
Przeciez to jest takie trywialne.

> Więc jeżeli mogę pomóc przez akceptację, to niech to będzie taka moja
> terapia dla pana, bardzo jej panu potrzeba. Tylko że takie objawy jak
> pańskie są jednoznacznie diagnozowane przez współczesną psychiatrię,
> więc bez złośliwości polecam konsultacje ze specjalistą. I to
> dyplomowanym, a nie z pańskim odbiciem w lustrze.

Widzi Pan.
Kompleksy moze nie sa chore, ale publicznie prezentowane moga stac sie
chore.
Ja Panu nie pomoge i pewnie zaden specjalista, bo to juz poszlo za
daleko i wynika z genow.

Coz to dla Pana obrazic 1000 naukowcow ktorzy prowadzili badania nad
przekazywaniem energii intelektualnej na odleglosc.
Coz to dla Pana obrazic wspolpracownikow NASA i programy badawcze
finansowane za setki milionow dolarow.

Napoleonowie sa wsrod nas, uznaja sie za pierwszych po Bogu, za
potezniejszych od Noblistow.
Niech i tak bedzie.

Ja zawsze kierowalem sie zasada Einsteina
"
Einstein has shown us that the most long-standing theories may be open
to improvement, even radical change.
Open criticism is the lifeblood of progress both in science and culture
at large.
"
A ty rob co chcesz, a najlepiej wroc na grupe pl.test i tam sie
produkuj.
Telemedycyna sie rozwija, ale w kraju nie mozesz jeszcze liczyc na pomoc
w leczeniu kompleksow.

Tematem przekazywania energii intelektualnej na odleglosc zajmuje sie
obecnie nie mniej niz 1000 naukowcow na swiecie i okolo. 20-30 osrodkow.
Ty wiesz lepiej, zatem bye bye Napoleonie
i nie wracaj.
To funfacja Jamesa oferuje milion dolarow a nie ty.
I nie trzeba sie z nim zakladasz.
Zrobisz wiarygodny pokaz to milion twoj i to wszystko.
O nagrode rywalizuje kilkaset osob rocznie, naukowcow, terapeutow,
przedstawicieli roznych dyscyplin wiedzy.

Moze i ty.
Gdy bedziesz zainteresowany to napisz