Data: 2000-02-22 02:00:02
Temat: Re: Przeklenstwa
Od: b...@k...kalisz.pl (Bartek Nagorny)
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia, "Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl> na pl.sci.psychologia
napisał(a):
>> razie interlokutor od razu widzi/slyszy co jest grane i mysle, ze to
>> jest lepsze od rzucacnia *urwami i innymi tego typu slowkami.
>Czemu boisz sie tego napisac? Kurwa.?
A po co ? Boje ? Blad oczywisty w Twoim rozumowaniu - nie chce.
>To tak jak z seksem. To sie robi, ale sie o tym nie mowi.
Nadinterpretujesz fakty - jak widac po dzisiejszych Twoich postach
wieczornonocnych to norma. Teraz ja to zrobie - za duzo wypiles
albo/i/lub cos/ktos Cie ugryzlo.
- NIE bede dalej tego rozwijal, wiec tu EOT.
>> zdania w rodzaju "Wiesz, kur*a, co ten ch*j wczoraj zrobil? Rozj**al
>> samochod i nie przyszedl na spotkanie" - lekarz na stazu. Nie do
>> poznania z czasow liceum :(
>Posluchaj sobie ludzi na kierowniczych stanowiskach. BTW to w firmie
>rozkrecilem sie w tym procederze przeklinania
Sluchalem swojego szefa. Pol roku i mi sie odechcialo.. Raz mu
powiedzialem, ze ma cyt: "nasrane" z tym bluznieniem, szczegolnie, ze
czesto mu sie to zdarzalo w obecnosci klientow. :(
--
Bartek
b...@k...kalisz.pl
... Silly is a state of Mind, Stupid is a way of Life.
|