Basia wrote:

>
> Użytkownik "Basia" <b...@f...pl> napisał w
>>> A tak serio, to nie wiesz o czym mówisz chory człowieku.
>
> *************************
>> Przykro powiedzieć, ale chyba Ty ni wisz co mówisz???
>> Ot, nieświadomość, ale pewnie jeszcze nie jestes chory?
> ****************************************
> Przepraszam, w pośpiechu pogubiłam literki.
> Nie chciałabym, aby osoba do której piszę poczuła się
> przez to urażona.
> Powinno być oczywiście;
> .....przykro powiedzieć, ale chyba nie wiesz co mówisz???
> Dodam, że wg. mnie dieta ma fundamentale znaczenie
> w leczeniu SM i nie tylko.

Nie tylko wg Ciebie, ale też wg najlepszych klinik na całym świecie. Tylko w
takiej Polsce można spotkać lekarzy - nieudaczników, którzy nie mają
zielonego pojęcia o chorobach które leczą. Są dziesiątki opracowań, z
których wynika, że SM ma ścisły związek z dietą (występuje wielokrotnie
częściej u osób, które odżywiają się w taki a nie inny sposób), ale zawsze
pojawi się jakiś polski specjalista - neurolog, który stwierdzi, że dieta
tu nie ma nic do rzeczy. Jednego nawet można poczytać na tej grupie, w tym
wątku.

Tego pana któremu spokojnie można obrażać, to zwykły troll - korzystając z
anonimowości internetu, przyszedł zwyzywać parę osób.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w leczeniu SM, jeszcze raz zachęcam do
samodzielnego studiowania artykułów na MedLine, jako że polscy lekarze mają
w tej dziedzinie znaczne opóźnienia.

Dodam tylko, że jeden mój znajomy właśnie dostał diagnozę SM, chociaż
niezbyt pewną - oczywiście nie wykonano nawet podstawowych badań
różnicujących. Zaczął terapię opisaną w badaniu którego dotyczy ten wątek,
drastycznie zmienił dietę, przy okazji namawiam go na wykonanie dodatkowych
badań wykluczających schorzenia dające podobne objawy i obraz MRI - chyba
będzie musiał prywatnie, bo państwowo nie ma co liczyć...

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P