Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Przemyslenia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Przemyslenia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-03-06 13:48:33

Temat: Przemyslenia
Od: "grzesiek" <g...@o...poczta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Mam na imie Grzesiek i od jakiegos czasu obserwuje sobie po cichu te grupe.
Nie zabieralem do tej pory glosu, poniewaz nie mialem potrzeby, poza tym
wole sie nie wypowiadac na tematy w ktorych nie czuje sie za mocny. Zycie w
rodzinie ( czyt. wlasnej) jest dla mnie jeszcze dosc obce.
W ostatnie wakacje zareczylismy sie razem z moja lepsza polowa, dodam ze
Ona jest po studiach i pracuje kolejny rok, a ja mam zamiar sie bronic za
jakies dwa miesiace. Chcielibysmy sie pobrac w te wakacje, a najpozniej za
rok.
Tyle tytulem wstepu, moze troche za dlugi ale uwazam ze niezbedny.
Chcialbym o cos zapytac i z gory dziekuje za wszelkie odpowiedzi.
Czytajac Wasze listy, czasami pisane w przyplywie emocji wyciagnalem pewne
wnioski, zapewne bledne, ale...
Okazuje sie, ze mezczyzni to: gbury, swinie, dupki i specjalizuja sie w
krzywdzeniu kobiet. Natomiast tesciowe ( obydwie ) to wredne wiedzmy.
Oczywiscie moje spostrzezenia to DUZE UOGOLNIENIE.
Jednakze powiedzcie mi prosze, po co mam sie zenic skoro znakomita wiekszosc
par wczesniej czy pozniej sie rozchodzi, wiekszosc ma tzw. ciche dni, i
wogole to widze to bardziej niz zle.
Moze zatem lepiej dac sobie spokoj z calym tym slubem i wspolnym zyciem.
Na koniec dodam ze bardzo sie kochamy z moja przyszla ( mam nadzieje :) )
zona, i uklada nam sie naprawde swietnie, ale Wam tez sie ukladalo swietnie
na poczatku...
pozdrawiam grzesiek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-03-06 14:05:47

Temat: Re: Przemyslenia
Od: "Michal Andruszkiewicz" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


"grzesiek" <g...@o...poczta.pl> wrote in message
news:a656m7$9fv$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> Moze zatem lepiej dac sobie spokoj z calym tym slubem i wspolnym zyciem.
> Na koniec dodam ze bardzo sie kochamy z moja przyszla ( mam nadzieje :) )
> zona, i uklada nam sie naprawde swietnie, ale Wam tez sie ukladalo
swietnie
> na poczatku...


no i sam sobie odpowiedziałeś....



--
duzia buzia,

M.

prezentowane przeze mnie poglądy są moimi prywatnymi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-03-06 14:07:20

Temat: Re: Przemyslenia
Od: "Anka P." <j...@t...linux.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam

ja rowniez witam i od razu zaznaczam ze tez jestem tu od jakiegos czasu ,
ale nie ujawnialam sie , bo chcialam poznac tradycyjnie charakter tej grupy

[ciach przemyslenia]

Nie napisze ci prostej recepty na Twoje obawy , bo i sprawa nie jest prosta
i wymaga powaznego przemyslenia.
Ja jestem raczej mloda mezatka , dopiero 3 lata po slubie , ale mam za soba
kilka kryzysow. Mysle , ze byloby duzo gorzej gdybym przed slubem nie
poznala mojego meza dobrze. Podstawa to ponad 4 lata bycia ze soba i wspolne
mieszkanie jakis czas , kiedy moglismy poznac sie bardzo dobrze.
Inna sprawa jest to , ze nie zakladamy oboje , ze bedziemy ze soba do konca
zycia i ze kiedys sie nie okaze , ze cos sie wypali i wezmiemy rozwod. Na
razie jest ok , ale nikt nie jest w stanie przewidziec co bedzie za iles tam
lat.
I jeszcze jedno..... NIE WSZYSCY faceci sa wredni , w tym przypadku moj maz
ma swoje wady , ale to ja jestem typem zolzy i jedzy i jestem pelna podziwu
, ze on wytrzymuje ze mna.
Nie WSZYSTKIE tesciowe sa nie do zniesienia.... moja jest meczaca czasem to
fakt , ale to chyba moj maz bardziej nie cierpi odwiedzac swoich rodzicow
niz ja. Czasem wrecz sila musze go ciagnac , zeby odwiedzil swoja Mame tak
go wkurza.

Wydaje mi sie , ze powinienes byc dobrej mysli , nie uogolniac za bardzo i
wierzyc , ze wszystko bedzie ok.

Pozdrowienia

matka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-03-06 14:23:49

Temat: Re: Przemyslenia
Od: "Iwonka" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "grzesiek" napisał
> W ostatnie wakacje zareczylismy sie razem z moja lepsza polowa,
Gratuluje i zycze wszystkiego najlepszego!!!

> Czytajac Wasze listy, czasami pisane w przyplywie emocji wyciagnalem
pewne
> wnioski, zapewne bledne, ale...
> Okazuje sie, ze mezczyzni to: gbury, swinie, dupki i specjalizuja sie w
> krzywdzeniu kobiet. Natomiast tesciowe ( obydwie ) to wredne wiedzmy.
Oj,to chyba nie jest do konca tak :-) Musisz wziasc po uwage fakt,ze
wiekszosc
tu piszacych to kobiety,dlatego pewnie jest wiecej narzekan na mezczyzn niz
na kobiety.To raz. Dwa to to,ze na tesciow sie zawsze narzekalo,jak swiat
swiatem.
Wczoraj Kuba w radiowej trojce prowadzil program i zadal pytanie "za co
kochamy
nasze tesciowe" Bylo bardzo duzo pochwal i podziekowan pod adresem w/w.
Az milo bylo sluchac.Jednak z tym narzekaniem to jest chyba tak jak z
dzieckiem.
Moj 1,5 roczny szkrab prawie nie slyszy zdan "tak,mozesz sobie to zabrac"
"mozesz to zrobic" Jezeli mu cos wolno to poprostu mu wolno,nie mowi sie o
tym
tylko swiadomie zezwala. Natomiast czesto sluszy "nie wolno" "nie ruszaj"
itd.
Albo inny przyklad. Jezeli sie spotykaja dwie przyjaciolki na kawe to i
owszem,powiedza sobie o dobrych rzeczach,jednak wiekszosc to plotki i wiesci
negatywne-bo o tym sie dobrze gada,bo czlowiek wtedy szuka podswiadomie u
innego
wsparcia,akceptacji,porady. Hmmm...mam nadzieje,ze moj chaotyczny ton
zostanie
zrozumiany.Dzis mam strasznie zakrecony dzien i ciezko mi sie skupic.

> Jednakze powiedzcie mi prosze, po co mam sie zenic skoro znakomita
wiekszosc
> par wczesniej czy pozniej sie rozchodzi, wiekszosc ma tzw. ciche dni, i
> wogole to widze to bardziej niz zle.
> Moze zatem lepiej dac sobie spokoj z calym tym slubem i wspolnym zyciem.
Grzesku (moj maz tez jest Grzesiem i jest super facetem :-) nie dawaj sobie
spokoju!
W malzenstwie jest swietnie. Nie bede opisywac innych,napisze na swoim
przykladzie.
Jestesmy z Grzesiam 11 lat razem w tym 5 po slubie. I jest rewelacyjnie!
Kochamy sie,
rozumiemy,adorujemy. Mamy do siebie 100% zaufania. Jak przed laty tak i
teraz
zasypiamy trzymajac sie za rece :-) Nie nudzimy sie z soba,jest nam razem
dobrze.
Wiadomo,ze zdarzaja sie "ciche dni" ale problem nie jest w nich,problem jest
z radzeniem sobie i wychodzeniem z nich. Mowie Ci,w malzenstwie jest
swietnie. I nie patrz na inne pary,patrz na siebie i ukochana. Bo to jest
wasz swiat i wasze zycie! Jezeli wiezysz,ze bedziecie szczesliwi-to
bedziecie.
Potrzeba tylko troche milosci,zaufania,tolerancji i checi,by bylo dobrze-a
bedzie dobrze!
Pozdrawiam
Iwonka




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-03-06 14:55:03

Temat: Re: Przemyslenia
Od: "Jarek P." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Twoj post powinien miec tytol "uogulnienia" i by sie wszystko zgadzalo.

Poczytaj sobie jeszcze grupe pl.misc.budowanie - wyjdzie ci ze wlasne
mieszkanie czy nie daj boze dom, to bzdura totalna, bo sa z tym same
klopoty. Podobnie lektura pl.misc.samochody wyleczy cie od checi posiadania
wlasnego samochodu. Z niemal kazdym hobby mozesz tez sie rozprawic przy
pomocy odpowiedniego forum.

Tak to jakos jest, ze ludzie pisza tu glownie o problemach, a jak ich nie
maja, to nie pisza, bo i nie ma o czym :-)

Pozdrawiam i zycze wiecej optymizmu

J.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-03-06 14:58:30

Temat: Re: Przemyslenia
Od: DL <d...@a...w.sygnaturce.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj grzesiek,
a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:

>Jednakze powiedzcie mi prosze, po co mam sie zenic skoro znakomita wiekszosc
>par wczesniej czy pozniej sie rozchodzi, wiekszosc ma tzw. ciche dni, i
>wogole to widze to bardziej niz zle.

Rzeczywiście duże uogólnienie lecz niestety coraz bliższe prawdy.
Wielu młodych ludzi pobiera się i rozwodzi jednakże nie jest to powód,
aby bać się życia i wiecznie trwać w stanie przejściowym.
(Jeżeli czytałeś niedawny wątek o konkubinacie, masz pewne pojęcie
jakie on wzbudza emocje.)

Dodatkowo nieciekawa sytuacja finansowa może pogrzebać nawet najlepiej
zapowiadające się małżeństwo.

Nie wszyscy jednak, którzy są w małżeństwie bez przerwy się kłócą, i
nie wszystkie teściowe są okropne.
Dla mnie postawa "poddaje się i nie będę walczył, bo walka nie rokuje
zwycięstwa" jest nie do przyjęcia.
Zawsze można się poddać (i wziąć rozwód), zawsze też będą powody aby
tego nie robić.
Pomyśl o dzieciach - co one czują gdy rodzice się rozstają ? Jaka
wielka krzywda i ślad pozostaje w ich psychice.
(Czasami trzeba ja wiem, gdy ojciec lub matka pije, są bijatyki lub
rodzice nie są w stanie dojść do porozumienia.)

Moim zdaniem małżeństwo to jest krzyż, który nie każdy umie z
godnością nosić. Nie każdy ma odwagę podjąć wyzwanie.
Nikt tej decyzji za Ciebie nie podejmie.
Moja rada: nie lękaj się i nie czekaj na dobrą chwilę. Ona może nigdy
nie nadejść.
Pozdrawiam

--
Piotr 'DL' Majkowski
z...@p...onet.pl
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy
Uwaga: Wszystkie wyrażone opinie są moim prywatnym zdaniem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-03-06 14:58:33

Temat: Re: Przemyslenia
Od: "Jarek P." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jarek P." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a65ah3$abh$1@news.mch.sbs.de...

tytUl "uogOlnienia"

sorry za ortografie ;-)

J.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-03-06 15:04:21

Temat: Re: Przemyslenia
Od: "jkwasek" <j...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprawdzie jestem kawalerem i to co powiem w tym temacie może być mało
wiarygodne, natomiast ponieważ nie zamierzam zostać tymże do końca życia
pozwolę sobie zabrać głos.

1) Nie żenisz się z teściową - także pomińmy ten temat
2) W życiu nie sposób jest nie podejmować żadnego ryzyka. Ważne jest tylko,
żeby możliwie dobrze poznając przed podjęciem decyzji wybrankę/wybranka
swego serca sprowadzić ryzyko do minimum.


Tyle wymądrzania się - pozdrawiam

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-03-06 15:09:34

Temat: Re: Przemyslenia
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


grzesiek napisał(a) w wiadomości: ...

>Okazuje sie, ze mezczyzni to: gbury, swinie, dupki i specjalizuja sie w
>krzywdzeniu kobiet.

Nie pozbawione pewnej, nieobiektywnej, slusznosci, aczkolwiek krzywdzace,
jak kazde uogolnienie :)

>Natomiast tesciowe ( obydwie ) to wredne wiedzmy.

MOje tesciowe - obydwie - ta byla i ta in spe - to fantastyczne kobiety.

>Jednakze powiedzcie mi prosze, po co mam sie zenic skoro znakomita
wiekszosc
>par wczesniej czy pozniej sie rozchodzi, wiekszosc ma tzw. ciche dni, i
>wogole to widze to bardziej niz zle.

Moze dlatego, ze element ryzyka kochamy wszyscy, moze zeby udowodnic, ze
bywa inaczej... Spodziewaj sie raczej cichych dni niz rozstan, ciche dni
zdecydowanie czesciej sie zdarzaja :) Ale jesli obydwoje dojrzeliscie do
tego zwiazku, to Was ten problem nie bedzie raczej dotyczyl.

>i uklada nam sie naprawde swietnie, ale Wam tez sie ukladalo swietnie
>na poczatku...

Nie, jesli o mnie idzie, z bylym mezem od poczatku ukladalo sie
nienajlepiej, ale myslalam, ze z czasem... cierpliwoscia i miloscia... wiele
zdzialam. Teoria bledna juz na etapie zalozen.


"Tak czy owak zen sie, jezeli trafisz na kobiete dobra, bedziesz szczesliwy,
jezeli nie - zostaniesz filozofem"
Bodajze Sokrates...

Margola



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-03-06 15:13:26

Temat: Re: Przemyslenia
Od: DL <d...@a...w.sygnaturce.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj Iwonka,
a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:

>Wiadomo,ze zdarzaja sie "ciche dni" ale problem nie jest w nich,problem jest
>z radzeniem sobie i wychodzeniem z nich. Mowie Ci,w malzenstwie jest
>swietnie. I nie patrz na inne pary,patrz na siebie i ukochana. Bo to jest
>wasz swiat i wasze zycie! Jezeli wiezysz,ze bedziecie szczesliwi-to
>bedziecie.
>Potrzeba tylko troche milosci,zaufania,tolerancji i checi,by bylo dobrze-a
>bedzie dobrze!

Pięknie to napisałaś.
Pozdrawiam
--
Piotr 'DL' Majkowski
z...@p...onet.pl
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy
Uwaga: Wszystkie wyrażone opinie są moim prywatnym zdaniem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nowa
samotny ojciec równie dobry jak s-a matka?
Moja zona odchodzi, jak walczyc
Szukam książek Daniela Ange'a
[W-wa] Opiekunka/gosposia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »