Data: 2008-05-17 21:17:35
Temat: Re: Przerzut nowotwora płuc do mózgu
Od: "Mirab" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Yakub <j...@o...pl> napisał(a):
> Witam
> U mojego ojca w 2006 roku zdiagnozowano nowotwora płuc , przeszedl operację
> i radioterapię po tym był dość słaby ale wszystko było ok do niedawna.
> Dokładnie tydzień temu wszystko sie zmieniło zacząłem zauważać u niego
> symptomy nieczym nieuzasadnionej agresji , skonsultowałem się ze znajomą
> lekarką psychiatrii i powiedziała , że musi ojca obejrzeć po długich
> namowach udało się go namówić na wizytę (nie poszedł do gabinetu lekarki
> jako pacjent ale jako znajomy na pogawedkę towarzyską).Rozmowa trwała 4
> godziny i wnioski jakie przedstawiła Psychiatra były wstrząsające ,
> powiedziała że u mojego ojca możliwy jest przerzut nowotwora do mózgu
> konkretnie do części prawej skroni i ucisk guza na mózg powoduje taką
> agresję. Dodatkowo stwierdziła u niego silna psychozę ze skłonnością do
> urojeń ( wyimaginował sobie że moja mama i siostra źle mu rzyczą i chcą jego
> śmieci więc czuje zagrożenie z ich strony ja nie jestem przez niego
> postrzegany jako "wróg" i właściwie jako jedyny mam jego zaufanie ale jest
> ono bardzo kruche).Przeniósł sobie sypialnie do innego pokoju nie śpi w
> jednym pomieszczeniu z moja mamą chodzi z pilotem od alarmu zainstalowanego
> w domu zamontował nawet zamek w swojej nowej sypialni.Zniewolił moją mamę
> nie może bez jego obecności rozmawiać ze mną nie może bez pozwolenia wyjść z
> domu ,groził że coś jej zrobi, poprostu totalny obłęd.Lekarka zapisała
> oczywiście leki ale nie chce ich przyjmować dostałem również krople , które
> powinny go wyciszyć miałem je podawać mu bez jego wiedzy ale sam
> przygotowuje sobie jedzenie więc nie ma szans na ich podanie.Dodam również ,
> że po ostaniej kontroli w szpitalu dostał skierowanie na rezonans
> magnetyczny ponieważ stracił węch i przygłuch.
> Dzisiaj natomiast wyciszył sie jego agresja opadła zupełnie zmienił oblicze.
> Dlatego pytania:
> 1)Czy rzeczywiście guz mózgu może powodować takie stany psychozy?
> 2)Czy ta nagła zmiana zachowania może wynikać z faktu , że guz troche
> odpuścil np. zmalał ucisk?
> 3)Czy czasem nie jest to chłodna kalkulacja w stanie psychozy?
> Może ktoś z was miał podobny przypadek w rodzinie lub zetknął się z czymś
> takim jako lekarz?
> Proszę o odpowiedzi , które będą dla mnie nioceniona pomocą
> pozdrawiam Qba
>
Witam,
Sytuacja którą opisujesz może byc skutkiem przerzutu nowotworowego. Wtedy
zmiana nastroju nie sugerowała by "odpuszczenia" a raczej ciąg dalszy choroby.
Może być to jednak, jak sam zauważyłeś, zespół zaburzeń psychicznych albo
zespół objawów o zupełnie innej przyczynie.
I te wątpliwości rozwiane mogą zostać jedynie po wykonaniu badań obrazowych -
tomografii komputerowej lub rezonansu magnetycznego głowy.
Dlatego dalsza diagnostyka wydaje się być konieczna.
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Mirab
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|