| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2001-11-29 14:39:43
Temat: Re: Odp: Odp: Odp: Odp: Przesadzanie drzew - jakie doswiadczenia
Anula napisał(a):
> A pytał się, co to taksony! Obłudnik!
Dlaczego zaraz obłudnik.???
Majšc jakieś blade pojęcie o miejscu moich roślinek w systematyce wcale
nie muszę się biegle poruszać w dziwnym aparacie pojęciowym, zwłaszcza
w - co by to nie mialo znaczyc - w jakichś taksonach.... :-)))
Pozdrawiam :-)
Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2001-11-29 19:49:18
Temat: Re: Przesadzanie drzew!!!!- KRZYSZTOFOWI
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> napisał w
wiadomości ....
> Temat nie moj. Ja pisalem na Re:, prawde mowiac nawet nie zauwazylem
> jaki jest temat.
Przepraszam. Dopisek "Krzysztofowi" zobaczyłem dopiero w Twoim liście.
> Czy Cie w szkole matematyk tak meczyl? :-)
>
> Hmmmmm... Ten ostatni akapit moze powinienem na priva? :-)
Nie lubię matematyki. To fakt.
Jednak nie znaczy to, ze nie lubię matematyków.
Są mi obojętni. Natomiast matematyków-ogrodników: szanuję :-).
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2001-11-30 17:41:28
Temat: Re: Było: Przesadzanie..Jest: Matematycy a ogrodnictwo
Basia Kulesz napisał(a):
> Albo przycinanie trawnika na 3 cm dokładnie. Albo liczenie ilości igieł w
> jednej pochewce, po czym w końcu rozróżnia się gatunki sosen.
Cišgle się czegoś od Was uczę! I dlatego się z Wami zadaję!
Jednak ostatnie zdanie proszę mi uprzejmie wytłumaczyć!!! DOKŁADNIE!
Różne rzeczy w życiu liczyłem, ale... igły w pochewce????
Jakie igły????? Po co??? To coś specjalnego??
Tzn. chciałem napisać , coś specjalistycznego????
I dlaczego tylko w jednej?????? :-)
Pozdrawiam :-))))))))))))))))
Niedouczony Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2001-11-30 17:41:35
Temat: Re: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Przesadzanie drzew - jakie doswiadczenia
Basia Kulesz napisał(a):
> I znowu mnie podpuścił... :-)))
>
No przecież bym nie śmiał... :-)
Natomiast tym się różnię od wielu, że nie wstydzę się pytać! Taki już
bezwstydny jestem :-)))))
I naprawdę nie wiedziałem, zanim mi wytłumaczyłaś co to te, jek to
nazwałaś, taksony.
Teraz juz mniej więcej wiem, choć nie jestem pewien czy dokładnie....
Jednak zauważ, że prawdopodobnie nie tylko ja, tuman taksonomiczny
jestem, i kilku czytajacych, a nie majšcych smiałosci do przyznania się
do niewiedzy z Twojego wyjaśniania jakiś intelektualny pożytek
wycišgnęło... :-)))
Dlatego w ich imieniu i oczywiście własnym bardzo Ci dziękuję :-))))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2001-11-30 19:16:12
Temat: Re: Przesadzanie drzew - jakie doswiadczenia> No przecież bym nie śmiał... :-)
> Natomiast tym się różnię od wielu, że nie wstydzę się pytać! Taki już
> bezwstydny jestem :-)))))
Popieram. Pytać to nie grzech.
> I naprawdę nie wiedziałem, zanim mi wytłumaczyłaś co to te, jek to
> nazwałaś, taksony.
> Teraz juz mniej więcej wiem, choć nie jestem pewien czy dokładnie....
> Jednak zauważ, że prawdopodobnie nie tylko ja, tuman taksonomiczny
> jestem, i kilku czytajacych, a nie mających smiałosci do przyznania się
> do niewiedzy z Twojego wyjaśniania jakiś intelektualny pożytek
> wyciągnęło... :-)))
> Dlatego w ich imieniu i oczywiście własnym bardzo Ci dziękuję :-))))))
Łacinę porzuciłem dawno, bodajże w 2 klasie liceum, po pierwszym semestrze
i nawet w wojsku jej nie stosowałem ;-)))
To niby czemu miałbym teraz?
Uważam, że człowiek dobrze wychowany może obyć się bez niej. :-)))
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2001-11-30 19:34:11
Temat: Re: Przesadzanie drzew - jakie doswiadczenia
Jerzy napisał(a):
> Popieram. Pytać to nie grzech.
Bóg zapłac za poparcie. Jednak wolałbym pogrzeszyć..... :-))))
> Łacinę porzuciłem dawno, bodajże w 2 klasie liceum, po pierwszym semestrze
> i nawet w wojsku jej nie stosowałem ;-)))
> To niby czemu miałbym teraz?
Myślisz , że te taksony to po łacinie??? O kurczę! To mogę łacinš
szpanować????
Ale numer....!!!
Pozdrawiam :-)
Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2001-11-30 19:47:40
Temat: Re: Przesadzanie drzew - jakie doswiadczenia
"Janusz Czapski" <j...@l...pl> wrote in message
news:3C07DFD1.EB6AD2D@ltz.pl...
>
[...]
> > Łacinę porzuciłem dawno, bodajże w 2 klasie liceum, po pierwszym
semestrze
> > i nawet w wojsku jej nie stosowałem ;-)))
> > To niby czemu miałbym teraz?
>
> Myślisz , że te taksony to po łacinie??? O kurczę! To mogę łaciną
> szpanować????
Greka
Pozdrowienia
Jan_jr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2001-11-30 19:49:17
Temat: Re: Było: Przesadzanie..Jest: Matematycy a ogrodnictwoj...@l...pl (Janusz Czapski) writes:
> Różne rzeczy w życiu liczyłem, ale... igły w pochewce????
> Jakie igły????? Po co??? To coś specjalnego??
Tak. Ponoć wzmagają doznania... :->
Pozdrawiam,
Grzesiek, rozbawiony
--
Pewien starzec z przedmieścia Bostonu
Wpadł przypadkiem do garnka bulionu;
Gdy to ujrzał cham -- kucharz,
Rzekł: ,,Co, jeszcze się ruchasz?''
Choć bynajmniej nie życzył mu zgonu
(C) Stanisław Barańczak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2001-12-01 08:46:24
Temat: Re: Przesadzanie..Jest: Matematycy a ogrodnictwo
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
............
> Ciekawe, jak daleko byśmy w ogrodnictwie zaszli bez matematyki,
Ja napisalem "Nie lubię matematyki", a nie "Nie umiem matematyki". :-)
Znam ją w zakresie niezbędnym, do policzenia igieł sosny w
jednej pochewce :-).
> widziałam takie cudne zdjęcia? ;)). Albo liczenie słojów drzew.
W Twoim ogrodzie trzeba to liczyć? Czy to wplywa na porost drzew?
>Albo przycinanie trawnika na 3
cm
> dokładnie.
Ha ha. Ale, nie jesteś dokładna. Chodziło o 32 mm. Znów mu (muuuuuuuu) Biuro
będzie ryczało :-).
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2001-12-01 09:21:00
Temat: Re: Przesadzanie..Jest: Matematycy a ogrodnictwo
"Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> wrote in message
news:9ua5jt$nmv$4@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
[...]
> >Albo przycinanie trawnika na 3
> cm
> > dokładnie.
>
> Ha ha. Ale, nie jesteś dokładna. Chodziło o 32 mm. Znów mu (muuuuuuuu)
Biuro
> będzie ryczało :-).
On dziękuję za pamięć. Jego cieszy to skojarzenie, bo jednak jakoś tam o nim
myślisz. Napisz MU znów cos ciekawego...
Wracając do liczb, czytam raz, drugi i trzeci - przecież pisze
jednoznacznie - "na 3cm dokładnie". Te 32 mm musi Ci się chyba śnić po
nocach i nie dopuszczasz myśli, że mogą być kosiarki tnące trawę na 3cm
dokładnie i o użytkownikach takich kosiarek zapewne ONA (przepraszam Basiu)
myślała. Ja koszę na 32mm (z tolerancją związaną z luzami na osiach kół).
Serdecznie Pozdrawiam
Jan_jr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |