Data: 2009-11-11 19:26:20
Temat: Re: Przesadzenie róży
Od: "skryba ogorodowy" <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1qcqbtaspkc2m$.ojky86ue3mad$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 10 Nov 2009 15:12:34 +0100, NEWS napisał(a):
>
>> Witam proszę o radę czy przesadzenie kwiatu róży teraz czy na wiosnę?
>
> Teraz.
>
> PS. Podziwiam spolegliwe poświęcenie tych, którym się chciało pouczać
> bezproduktywnie i wielosłownie, zamiast napisać to jedno słowo "teraz".
Ale przecież prawdą jest, że ani teraz, ani nigdy nie przesadza się kwiatu
róży tylko krzew róży. Co złego widzisz w stosowaniu poprawności
nazewniczej.
Wiesz przecież, że:
Mądrego poznać po tym,
Iż na tym poprzestanie,
Gdy czasem inteligentne sformułuje pytanie.
A głupca po tym w tłumie,
Od razu się wyśledzi,
Że na każde pytanie,
Zna wszystkie odpowiedzi
Właśnie o mądrze zadawane pytania chodzi.
Nie było problemem wielkim przed zadaniem pytania kliknąć w google słowo
róża i dowiedzieć się, że to nie kwiat lecz krzew. A skoro się tego uczynić
nie chciało to należało się liczyć z tym, że zostanie się sprostowanym.
Tak to już jest, nawet w wojsku:
"Jaka komenda, takie wykonanie".
Niechlujne, niestaranne, niedbałe pytanie nie musi spotkać się z wielce
kurtuazyjną odpowiedzią.
Przed skorzystaniem z toalety warto zaopatrzyć się w papier toaletowy.
Przed zadaniem pytania warto je przemyśleć i troszkę się zastanowić jak je
zadać.
Gdyby ten podstawowy wysiłek został uczyniony, to nawet tego pytania by nie
zadano jako, że po wklepaniu "róże przesadzanie" otrzymuje się z google tyle
odpowiedzi, że do świąt byłoby co czytać.
Ale skoro czytanie boli lub jest zbyt trudne to bywają leniwe "pijawki
intelektualne", które są przekonane, że skoro Ty lub On wie, to w
przekonaniu owych "pijawek" macie zasrany obowiązek im odpowiadać bo Wy
wiecie a on/ona chce wiedzieć już, teraz, natychmiast.
Pozdrawiam spokojnie
skryba
|