> Aha - cebulica na zdjeciu to S. sibirica, a nie S. bifolia.
> Pozdrowienia - Ewa Sz.

Cenna uwaga, dziękuję.

> Fajnie, ze takie cos powstaje, tylko czemu tak malo o gatunkach i
> odmianach?

Powoli, powoli. Okazuje się, że ciężko jest coś takiego pisać, szczególnie,
gdy trzeba jeszcze coś robić, żeby zarobić na jedzenie :-) W każdym razie
tak sobie marzę, że będzie to rozwijane. Swoją drogą jest wiele roślin,
gdzie można by dobrze udokumentować odmiany, np. krokusy. Niestety, nie
znalazłem nawet jednego sklepu, który sprzedawałby te rośliny z podpisanymi
odmianami! Sprzedawcy z reguły reagują wielkim zdziwieniem, bo co to za
różnica. No dla mnie jest i to wielka.

> Zwlaszcza jak sie skonfrontuje z paroma uprzywilejowanymi
> rodzajami :-D

Ja nie wiem o co chodzi ;-)

A tak na poważnie. Na pierwszy ogień idzie to co znane. Później terra
incognita będzie eksplorowana :-)

--
Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami