Data: 2007-04-15 17:01:56
Temat: Re: Przycinanie jaśminowca
Od: "Dirko" <d...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:uulfxz5a0r45.15ok4yop7knle.dlg@40tude.net Krzysztof
Stefan <n...@o...pl> napisał(a):
>
> Mam pytanie dotyczące przycinania jaśminowca - z archiwum grupy wiem
> już, że dobry termin to po przekwitnięciu ale chciałbym poszerzyć
> moją wiedzę o technikę. Chcę go ścinać piła spalinową i jak najmniej
> sekatorem (mam około 50 dwudziestoletnich krzaków - sekator odpada
> ze względu na ilość, a ze względu na średnice niektórych gałżeic
> lekki sprzet to w ogóle porażka). No ale chcieć to ja sobie mogę -
> czy nie uszkodzę jaśminowca jadąc po nim pilarką ? A może technika
> hybrydowa - najpierw wszytko pilarką a potem wyrównywac nożycami do
> żywopłotu?
>
Hejka. Jak nie masz specjalnych nożyc do żywopłotu to jestem za techniką
hybrydową. :-)
>
> Kolejne pytanie to na jaką wysokość należy go przyciąć? Obecnie ma
> okło 4 m. Kiedyś przycinała go nam jakaś firma - moze trzymać się
> wyznaczonego przez nich poziomu - ok 1,80m ? Na tej wysokości są
> odrosty z 2 poprzednich cięć. A może sugerujecie ciąć poniżej lub
> powyżej poprzednich przycinań?
>
Ciąłbym nieco wyżej jak poprzednicy, czyli na wysokości około 200 - 220
cm. W sumie to zależy jakiej wysokości chcesz mieć ten zywopłot.
Pozdrawiam racjonalizatorsko Ja...cki
|