Data: 2017-10-05 17:23:35
Temat: Re: Przycinanie winorośli
Od: "Tomasz" <t...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał
>
> Przywrócenia do porządku zaniedbanej rośliny nie da dokonać się
> w ciągu jednego sezonu, trzeba cierpliwości i przemyślanego planu.
> Najważniejsze, by nie wyciąć tegorocznych pędów -- z każdego,
> który nie jest zbyt cienki i rokuje na przyszłość, zostawić należy
> dwa albo trzy oczka (na ścianie można liberalniej potraktować
> zalecenia Guyota, by były tylko dwa). A jak coś ewidentnie zbyt
> długie, to od razu wyciąć.
Dziękuję za profesjonalne porady.
Jesli roślina bedzie doprowadzona do porządku to faktycznie tak będę starał
się robić.
Na dzień dzisiejszy z jednego pnia wyrasta kilkadziesiąt długich do 6
metrów, zdrewniałych pędów.
Potrzebuję porady co zrobić aby w możliwie najkrótszym czasie doprowadzić
roślinę do
prawidłowego stanu. Jesli na istniejacych pędach zostawię tegoroczne odrosty
z trzema oczkami kazdy to na drugi rok będe miał tzy razy gęstszą dżunglę. W
jaki sposób, jak piszesz z jednego pnia ludzie utrzymują zawsze tylko dwie
gałęzie. Czy ja mam z 30 pedów na jednym pniu wyciąć 28 a zostawić tylko 2?
--
Tomasz
|