Data: 2006-10-18 14:47:22
Temat: Re: Psie szkodniki...
Od: "ewa" <m...@l...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "dacz"
> Witam;
> wczoraj posadziliśmy trzy drzewka owocowe, ale kochany sznaucer w czasie
> naszej nieobecności jedno skrócił o połowe, drugie równo z ziemią... Czy
> jest szansa , że drzewka odżyją? Czy od razu je wyrzucić? Jak zabezpieczyć
> drzewka przed psami (może jest jakiś sposób: środek chemiczny, który
> zniechęci do gryzienia lub inne znane Wam sposoby.. (Nie chciałbym robić
> barykad... ) Jak chronicie ogródek?
> Od niedawna mam dom i ogród oraz dwa -wydaje się -mądre psy. Ale one nie
> pojmą, czego w ogrozdzie nie wolno... Mimo, że chodze z nimi na
szkolenie,
> to nie odróżnią przecież śliwy od sosny... Poradźcie coś...
jesli pogryzł pod miejscem szczepienia to wywalić, jesli nad - to obciać to
co pogryzione i posmarowac rany maścią ogrodniczą.
A całość pni i wszystko w zasięgu zębów zasmarowac lekko "gorzkim
paluszkiem" kupionym w aptece. ;-)P
I patrzec przez okno jak się pupilek ąlini po pierwszej próbie gryźnięcia
;)
--
ewa
|