Data: 2011-01-12 01:49:11
Temat: Re: Pstryk
Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-11 22:58, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 11 Jan 2011 15:51:24 +0100, Tadeusz Smal napisał(a):
>
>> sadzonki kupuję na ryneczkach
>> i często się zdarza,ze nie jest to ta odmiana
>> jaka chciało się kupić
>
> Kiedyś tak robiłam - co do odmian 100 procent oszustwa. Dlatego od lat sama
> sieję rozsadę.
:)
Z tymi podstawowymi (Malinowy czy Bawole serce) to nie było
tak źle jak pamiętam ale gdy zaczynałem wymyślać
to sprzedawali to co mieli a nie to czego oczekiwałem
Te izraelskie bardzo mi się podobały :
bezpalikowe, całkowicie odporne na choroby , dojrzewały w jednym czasie
Coprawda były twarde i takie sobie na surowo
ale bardzo dobre na przetwory a poza tym nic nie trzeba było kolo nich
robić.
Wystarczyło posadzić w dobrze zaprawionych dołkach,
ustawiłem zraszacze pomiedzy i poźniej tylko podjechac i zebrac kilka
kilogramów pomidorów lezacych w kupce na ziemi
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: http://trawki.pl/
|