Data: 2010-02-09 12:42:48
Temat: Re: Psy... - hol - ogia
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 8 Lut, 23:57, XL <i...@g...pl> wrote:
> Stereotypy biora się z obserwowanej prawidłowości cech.
Stereotyp to uproszczenie, mechanizm pozwalający wyłączyć myślenie.
Jak każdy taki mechanizm jest niebezpieczny w użyciu (i używany
wszędzie tam gdzie
komuś na takiej "bezmyślności" zależy)
1. Stereotyp to rodzaj generalizacji, z zasady niedopuszczającej
wyjątków i wszelkiego rodzaju
dzwonów Gaussa czy innych rozkładów statystycznych. Bo wyjątki
zmuszają do myślenia i do wyciągania wniosków, a przecież:
2. Stereotyp jest statyczny, nie uwzględnia dynamiki życia i zmian
jakie w życiu zachodzą.
Raz uformowany będzie żył już własnym życiem, często zupełnie
oderwanym od rzeczywistosci.
Wystarczy że trafi na odpowiednie podłoże mentalne grupy osób z
zespołem analityczno-syntetycznym McGyvera
i staje się samowystarczalny...
3. Stereotyp ma bardzo swoiste mechanizmy powstawania i
potwierdzania,
często niewiele mających wspólnego ze zdrowym rozsądkiem i logiką:
- To stereotyp modyfikuje człowieka, a nie na odwrót. Jesli będziemy
mieli np. Niemca,
nie pasującego do stereotypu "Ordnung muss sein", to nieszczęsnik w
oczach "streotypowca"
przestanie być Niemcem, bo wszak wiadomo że wszyscy Niemcy kochaja
porządek.
Inaczej: Stereotyp karmi sie tylko potwierdzeniami, zaprzeczenia nie
istnieją
- Stereotypy często odnoszą się do pojęć "niemierzalnych", bardzo
subiektywnych.
O ile np. stwierdzenie mężczyźni są wyżsi od kobiet da się
potwierdzić, bądź mu zaprzeczyć
(np. przeprowadzając badania ststystyczne i pokazując jakiś "rozkład
wzrostu"),
o tyle jak np. udowodnić, że "Polacy to nie jest złodziejski naród"?
- Stereotyp bardzo rzadko powstaje na "szerokiej bazie porównawczej",
często jest wynikiem osobistych urazów, jednostkowych przeżyć,
przenoszonych później na poziom ogólny. Ktoś kto przeczyta
antysemickie
wypociny na tej grupie tak naprawdę pozna tylko dwóch zdziwaczałych
starszych panów
i pewną panią "ja, czyli społeczeństwo", a nie wszystkich Polaków.
Jednak jeśli będzie ich "charakterologicznym odpowiednikiem" po
stronie żydowskiej,
niemieckiej, rosyjskiej - szumnie ogłosi: "Polacy to antysemici".
P.S. Ikselka podala tu mechanizm powstawania stereotypu, ktory ma
stereotyp czynic wiarygodnym .
W takim razie np. stereotyp katolika "zacofanaego dewota z
ciemnogrodu" też musi być prawdziwy,
bo też wynika z "obserwowanej prawidłowości cech"....
Stalker
|