Data: 2010-02-09 18:51:45
Temat: Re: Psy... - hol - ogia
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stalker napisał(a):
> On 8 Lut, 10:01, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
>
> > W realnym życiu jeśli w danej strukturze cywilizacyjnej Nacja żydowska
> > zawłaszczyła władzę nad jakąś dziedziną, to faktycznie dla tej
> > żydowskiej władzy społeczeństwa tubylcze stają się pogardzanym
> > marginesem, co kumuluje się rewolucjami, wypędzeniami, pogromami.
>
> W realnym życiu dotyczy to KAŻDEJ "nacji". W miejsce przymiotnika
> żydowska
> wstaw rosyjska, niemiecka, japońska, angielska, turecka, a szybko w
> historii odnajdziesz odpowiednie przykłady. To co piszesz, to nie jest
> cecha "narodowa",
> to proste i skuteczne mechanizmy działania mempleksów
> nacjonalistycznych
>
> Ze smutkiem obserwuję jak negatywne skutki tych mempleksów
> wykorzystują tutaj Ci, którzy chcą je (te mempleksy) przenieść na nasz
> grunt. I ze zdziwieniem patrzę jak pewne oczywiste mechanizmy
> socjologiczne tłumaczone są na bazie prymitywnych stereotypów...
>
> To o czym piszesz to skutek "patriotyzmu wojennego", którego ofiarą
> stali się właśnie Żydzi. Państwo Izrael powstało na gruncie pamięci o
> holocauście i w warunkach wrogości ze strony wszystkich sąsiadów.
> Jednym ze środków na przetrwanie w takich warunkach jest budowa
> "patriotyzmu wojennego", jednoczącego wszystkich bez wyjątku wokół
> jednego celu. Niestety to lekarstwo często gorsze od choroby, bo
> złożone z zawiesiny działań opartych o najgorsze instynkty. Taki
> "patriotyzm" potrzebuje np.:
>
> 1. Wyidealizowanej wizji własnej grupy
> 2. Wroga: odhumanizowanego i "gorszego" zagrożenia.
>
> Tak pojęty "patriotyzm" jest strasznie niebezpieczny, bo praktycznie
> po pewnym czasie wyklucza pokojowe współistnienie (zwłaszcza jeśli
> obie strony go stosują). Nie przez przypadek pojęcie
> "nierozwiązywalnego konfliktu" zostało ukute właśnie w odniesieniu do
> konfliktu na Bliskim Wschodzie...
>
> Tak, to prawda, że konflikt żydowsko-izraelski jest wyjątkowo okrutny,
> ale nie dlatego że jedną ze stron są Żydzi, tylko dlatego że są to
> Żydzi wychowani w "toksycznym patriotyzmie". To może spotkać (i
> spotyka) każdy naród, wystarczy jeśli ludzie dadzą posłuch różnego
> rodzaju "hrabiom Sasom, jedynym Polakom"
>
> > rotfl
> > Nie dostrzegasz oczywiście napaści w wykonaniu Holsztynski'yego.
> > To prawidłowość logiki Kalego.
>
> Istnieją różne możliwości walki z bzdurą i "mądrością". Jedną z nich
> jest odpowiedź atakiem takim samym jak ten przeciwnika. I mam apel do
> pana Holsztynskiego (i do Renala):
>
> Paradoksalnie w obrębie tak nomen, omen, robaczywych mempleksów jak
> wszelkiego rodzaju "-izmy" nie jest to dobra technika, bo właśnie
> takimi odpowiedziami się one żywią. To je umacnia... Wszak nakręcanie
> spirali agresji i nienawiści jest dla nich jednym z podstawowych
> celów. Ja wiem, że czasami ciężko jest tak normalnie po ludzku
> zdzierżyć, ale każdy atakujący (na ich poziomie) jest wtedy
> potwierdzeniem szerzonych przez nich tez
>
> > Edward Robak* z Nowej Huty
> > ~>°<~
> > miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
> Stalker
Nie głupku, człowiek kultury wartościuje, a sztuka
najbardziej[ dlatego ikselcia ciągle atakuje pisarzy, bo przy
wartościowaniu sztuki okazuje się zwykłym menelskim śmieciem, bo tak
się zachowuje], dlatego rozumiemy dzięki wartościowaniu jakim gównem
jest Ikselka, Chiron i i reszta tego obrzydliwego menalstwa
I gówno trzeba nazywać po imieniu, trzeba odróżniać plewy o robactwa,
dlatego Wol wyraził jedynie to czym jest menelstwo, bo menelstwo tak
się zachowuje jak menelstwo i nie było w tym ataku, ani agresji, tylko
zwykłe = to robaki, to ziarno= A ten buraczany śmieć Ikselka i reszta
tego zapyziałego gówna projektuje na niego nienawiść..........
|