Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Psychotest 002 Re: Psychotest 002

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Psychotest 002

« poprzedni post
Data: 2005-03-23 12:50:45
Temat: Re: Psychotest 002
Od: "eTaTa" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl> napisał w wiadomości
news:d1reue.3vs585p.1@gorm.h81fdac00.invalid...
>
> Janusz H. w news:d1p5hl$pkt$1@news.onet.pl...
> /.../
>
>
> Cześć Janusz!!
> Dzięki.

Mła Ci odpowie, a pośrednio dalej.

> Powtórzę wczorajszy fragment.
> "Spróbuję posunąć kompletnym szyfrem /.../.
> I nie dlatego, jak już wiesz, że widzę znajomą szparkę,
> ale dlatego, że... może mogę spróbować ;)?"
>
>
> A dokładniej dlatego, że wstrętne mi jest wstawanie z fotela w kinie
> po happy endzie. Zwykle wstaję, zanim się film zacznie.

Jak wiesz każde działanie ludzkie powinno się kończyć sukcesem, takie
jest założenie podstawowe. Nie wymyślone przez Holywood. :-)

Ostatnio zerknąłem na jakiś film Lincha. A ponieważ wdarłem się
gdzieś w środku, nie widząc zarodka, ku mojemu przerażeniu,
niektóre sceny były dla mnie całkowicie niejasne, ciemna magia.
No kurcze - dumam, ja tu pękam do rozpuku przy wszelakich
wypocinach, wywalam bzdury kubłami, łaskawie się zgadzam
z tymi co mają minimum pojęcia o czym mówią, a gość mi pokazuje
obrazki których nie kumam!
Ożesz ty, ale jajo!
No ale, na szczęście, był łaskawy i wyjaśnił na końcu, właściwie
banalny scenariusz. Gdyby mnie jednak zostawił bez wyjaśnienia...

A propo Terry... zareagowałem opisem i komentarzem takim
jak Ty na początku filmu.....Hiszpański "W stronę morza".
Ale nie skończył się standardowym Happyendem
Tylko gość się zabił, a reszta żyła długo i szczęśliwie :-)
Umierając na inne dolegliwości.

> Nakrzaczyłeś na Alberta, a we mnie wzbudzasz wyrzuty sumienia.
> Jednak bez tych wyrzutów, człowiek byłby przecież totalnie samotny
> i to od samego początku swego myślenia. Wchodzi więc w te Relacje
> i cieszy się nimi jak najbardziej autentycznie, choć nie sprawdza za
każdym
> razem, kto ma jaką za przeproszeniem pupę. A może właśnie powinien?
>
> Nie - tak się nie da. A dokładniej mówiąc, to zależy gdzie i kiedy się
pojawił
> na tym padole. Jeśli więc pojawił się u "normalnych", nie ma siły - będzie
> "normalniał". A że "normalnych" świat jest pełen - więc nie wiem gdzie
trzeba
> się chować, by nie "znormalnieć'? Być może są jakieś ośrodki odosobnienia,
> może nawet Rodzinne. Ale to rodzynki w chudym cieście - jak wiadomo
> "nienormalnym".
>
> A więc - klasyka z pupy strony - musiałem "znienormalnieć", by zachować
> cząstkę czystej pupy. Minęło bardzo wiele lat, zanim znalazłem na nowo
wiarę,
> że obejrzę ten spektakl, a może nawet się w nim umiejscowię na dobre.
>
> Tak czy inaczej - jeśli tylko masz "duszę stadną" i nie chcesz godzić się
> na zmarnowanie w szufladzie pośmiertnej tego, co wymyśliłeś, musisz się
jakoś
> dzielić. A że produkt niegotowy - to oczywiste. Gotowy będzie tylko wtedy,
> gdy da się go przełożyć na język znanej matematyki i wykorzystać w
praktyce -
> intuicja mi podpowiada, że "do antygrawitacji", ale to tylko hasło..

O ile wiem coś o Januszu, to pewnie słowo "grawitacja" go już nie
interesuje.
Można robić bzdury dla mas. Można płodzić.
Spytaj matek, ilu bachorom poświęcą pełną uwagę, a które są nadprodukcją.
(bachor, to nie bękart - jak to się pokiełbasiło pewnej Pani niedawno)

Przed chwilą (na spacerze-ależ pogoda!) przeczytałem komentarz,
księdza, do komentarza PawłaII, komentującego, komentarze, biblijnych
komentatorów, komentującego słowa Boga.

Ale się napocili... fiu fiu... i happy end jest. W domyśle.

> Co więc zrobić, gdy pojawia się coś tak fenomenalnego jak sieć?
> Co więc zrobić, gdy przepaść ujawnia się w całej swej okazałości?
> Można - jak Michał - szukać przy dźwiękach saksofonu.
> Można też inaczej.

Pomyśl trochę o dźwięku i świetle. Zobaczysz, że tak jak dźwięk świeci,
to światło dźwięczy.
Technicznie to banalne, ale efekty są najciekawsze. Zawsze miałem skłonności
do zachwytu nad chińsko-japońską muzyką. I choć dobrze się bawię przy
tamtamach,
to jednak czuję zupełnie coś innego, gdy wydany pojedynczy dźwięk samsię
moduluje
w przestrzeni, zależny od czynników go wydobywających.
Mówi wtedy wszystko o wszystkim.
Nie wiem gdzie zniknął nasz kolega, ale pewnie by Ci pokazał.
Nie licz na jazzmanetta :-))
Choć kombinuję :-)) Laski na to lecą :-))

> [... z listu do Alberta]
> > Tak, dodaj jeszcze, że i swojemu rozwojowi... w nie większym stopniu.
> > Ty od siebie, ja do siebie, a pozer Allicja do wszystkich (rojonym
> > kumplom pokazując pupę - niestety nie Milarepy, stety własną).
>
>
> Dokładnie.
> Ty wiesz, że aby poprawnie zrozumieć ten tekst, trzeba być w określonym
> miejscu. Być może wiesz więcej - co jest całkiem prawdopodobne.
> Na przykład to co ja - że aby komukolwiek "normalnemu" przybliżyć
> to rozumienie, nie wystarczy tłuc batem (patrz - Jerzy). I niech tłucze -
> chwała mu za to.
> Tłucze jednak batem tylko ten, kto _nie znalazł_ czegoś _innego_,
> a konkretnie _następnego_ w hierarchii, brzydko mówiąc "narzędzia".
>
> Moim narzędziem jest soczewka, ogromna soczewka skupiona na
> przyszłości. I tylko tyle.

Czyjej?
Nie możesz się wydobyć z odpowiedzialności za świat?

> I dlatego widzę, co się dzieje, gdy działamy konfrontacyjnie - dokładnie
tak
> jak w słowach:
>
> "Problem w tym, że to co powyżej, można obalić ... tym co powyżej"
>
> gdzie wg mnie absolutnie kluczowym jest słowo: "obalić".
> Zamiast słowa "podnieść" oczywiście. Gdy dowiem się co sprawia, iż
> z automatu człowiek działa ku obalaniu, a więc jaki jest związek między
> kwarkami a pracą mózgu - będe mógł schować pióro do szuflady.

Nie wiem jak Ci to napisać. Ale są rzczy których nieda się obalić.
Nie, nie nauczyłem się lekcji z podręcznika.
Lata mijają, a człowiek jakiś taki nie obalony :-(

Nie wszystko nadaje się do publikacji, bo sępy mają wiatry :-))
All bądźmy szczerzy :-)) długo stałeś w pozie, teraz się powygimaj.
I dobrze robi na pośladki, i otoczenie wiosenne.
Jak się postarasz to celulitis Ci nie grozi.

> Albo: "pozer Allicja pokazuje pupę".
>
> /.../
>
> > JH
>
> All
> ps. wystarczyło mi rzucić okiem na te dwa "nowe Hawkingi", by nie musieć
> ich czytać. Za dużo czytasz Janusz.
> ;)).

No.
I jesteśmy w kropce.
Pierdu, pierdu już nie pomoże.


Dlatego między innymi czytałem dzisiaj to...coś.

Słowo konsekrowany mnie wkurza, ale to zawiść własnej niemocy.
jak np. stopień wtajemniczenia.

Efektywnie - nieda się obalić sensu poziomu przekazu.
Z drugiej - świat bez papierka :-)))))))))))))))))))))


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
23.03 ... z Gormenghast
23.03 ... z Gormenghast
23.03 Albert
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem